W stanie wojennym miałem szczęście pracować z Ewą i dzięki temu poznałem człowieka, którego do dziś bardzo szanuję.
To głównie dzięki Ewie nie byłem jedynie dostarczycielem składek związkowych.
To dzięki Ewie wiele zobaczyłem, wiele zrozumiałem.
Z radością zobaczyłem, że Ewa kandyduje do Sejmu z "mojego" okręgu. Dzięki temu mam pewność, że mój głos nie będzie zmarnowany. Ewa jest człowiekiem niezwykle pracowitym, była zresztą najaktywniejszym europosłem i jak się o tym dowiedziałem, wcale mnie to nie zdziwiło.
Jako osoba pracowita i znająca sie na tym co robi, nie jest łakonym kąskiem dla dziennikarzy, więc mimo jej wieloletniej obecności w polskiej polityce jest mało znana wyborcom.
Za to z czystym sumieniem mogę Was zachęcić:
w okręgu nr 19 w Warszawie głosujcie na kandydatkę nr 9 na liście Prawa i Sprawiedliwości.
a to kilka słów zachęty Ewy:
Szanowni Państwo,
Kandyduję do Sejmu z pozycji nr 9 na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 19, w Warszawie.
Z zawodu jestem fizykiem, wykładowcą na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1980 roku jestem działaczem NSZZ Solidarność. Dzięki pracy związkowej nabyłam wielu doświadczeń w zakresie polityki społecznej (przez 14 lat zajmowałam się tymi problemami jako członek Komisji Krajowej, a także jej Prezydium) i praw człowieka (okres stanu wojennego, związkowa Komisja ds. Interwencji i Praworządności, której przewodniczył Zbigniew Romaszewski). Byłam posłem III Kadencji, radną Sejmiku Województwa Mazowieckiego I kadencji, Senatorem RP VI kadencji, a także Posłem do Parlamentu Europejskiego VI kadencji. Obecnie pełnię mandat radnej do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Przez cały ten okres moja działalność związana jest z polityką społeczną, edukacyjną i kulturalną, co formalnie wiąże się z członkowstwem w komisjach merytorycznych. Jeśli obdarzą mnie Państwo zaufaniem i uzyskam mandat posła, zajmę się przede wszystkim problemami polityki prorodzinnej, będę dążyć do wprowadzenia prorodzinnego systemu podatkowego. Będę zabiegać o ograniczenie sfery ubóstwa w naszym kraju, szczególnie tak dotkliwego ubóstwa i niedożywienia dzieci i ubóstwa i braku właściwego wsparcia osób starszych, często niedołężnych. Jako członek Krajowej Sekcji Nauki NSZZ Solidarność podejmę wszelkie działania dla prawnego stworzenia szans realnego rozwoju naukowego dla młodzieży.
żródło: Ewa Tomaszewska
Zapraszam także na stronę Ewy: http://www.tomaszewska.pl/