Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn
754
BLOG

2+2=0

Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn Polityka Obserwuj notkę 7

Teatrzyk Moher w kolorze OB-CIACHu ma zaszczyt przedstawić
niezłą sztukę w jednym akcie,
czyli horror pod bardzo nieobliczalnym tytułem:

2+2=0

W rolach pierwszoplanowych:

Bardzo Szczery Pan Polityk
postać, która ma zawsze rację. Przeciwnicy Bardzo Szczerego Pana Polityka nie potrafią nawet powiedzieć, w czym ma rację.
Bardzo Mądry Pan Autorytet:
Mędrzec, który zawsze wie, co jest prawdą. Mniej mądrzy nie wiedzą nawet, że prawda jest prawdą.
Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz:
całkiem niezależny przedstawiciel całkiem niezależnych mediów całkiem głównego nurtu. Niezależnych od prawdy i od rozumu.
W roli trzeciorzędnej:

Jarosław Kaczyński
człowiek, który myli się we wszystkim z powodu swoich niecnych intencji. Wszelkie pogłoski, że nie jest to rola trzeciorzędna, stanowczo dementujemy.
W roli głównej:

Człowiek
który brzmi dumnie.

(zapis programu publicystycznego wiodącej telewizji Telewizja Głównego Nurtu TGN)

Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz

Polska nauka dokonała bardzo znaczącego odkrycia. Otóż okazało się, że 2+2=0.

Jarosław Kaczyński

2+2=4!

Bardzo Szczery Pan Polityk

Panie Przewodniczący stanowczo protestuję! Przekracza Pan wszelkie granice cywilizowanej debaty publicznej, to jest niedopuszczalne! Proszę nie przekraczać granic przyzwoitości! Wprowadza Pan do naszej debaty pseudonaukowy język, niczym nie udokumentowane tezy, tylko dlatego, że przy pomocy tej manipulacji, chce Pan dorwać się do władzy. Takie tezy to czysty populizm, za którym ukryty jest czysto polityczny cel! Prowadźmy debatę na cywilizowanym poziomie, nie brukając jej Pańskimi demagogicznymi tezami! Nie obniżajmy poziomu naszej dyskusji do poziomu namiotu na Krakowskim Przedmieściu!

Nasi wyborcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że tego typu populistyczne tezy są jedynie próbą, trzeba to jasno powiedzieć, skłócenia naszego społeczeństwa!. Przez Pana Przewodniczącego przemawia jak zwykle nienawiść podsycona ideologią oszołomów. Przecież to pierwszy krok do obalenia demokracji i powrót do PRLu! To jak zwykle ze strony Pana Przewodniczącego czysty socjalizm, tak ukochany przez Pana Przewodniczącego i przez Pańskich sympatyków. Na szczęście pamiętamy jeszcze, czego uczyli socjalistyczni nauczyciele - każdemu dziecku, od pierwszej klasy, na siłę wpajano, że 2+2=4! Hitler i Stalin też tego uczyli. Czemu to służyło? Do czego to doprowadziło? Użyjemy wszelkich dostępnych nam środków, żeby Polaków przed tym socjalistycznym zabobonem obronić!

Trzeba w końcu skończyć z tym zabobonem, z ciągłym dyktatem sił wstecznych i antypostępowych. Pan wie, kiedy ogłoszono, że 2+2=4? W odległej starożytności! A mamy XXI wiek, mamy erę postępu. Do tego mamy liberalizm, który oznacza przecież wolność, a Pan Przewodniczący chce, żebyśmy stosowali wiedzę rodem ze starożytności. Naprawdę są pewne granice i proszę wziąć to pod uwagę. Polskie społeczeństwo nie chce już żyć w starożytności. Polskie społeczeństwo jest rozwiniętym społeczeństwem XXI wieku i chce postępu.

Pan Przewodniczący już miał szansę realizacji swoich pomysłów dla Polski i jak to się skończyło? Lepperem, Giertychem, lustrowaniem hydraulików i najściami CBA o szóstej rano. Nie chcemy tego więcej!

Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz

Panie przewodniczący, czy to prawda, że chcecie storpedować ustawę budżetową?

Jarosław Kaczyński

Tak, bo Ustawa budżetowa jest jedyną, w której obowiązuje zasada, że 2+2 jest zero!

Bardzo Szczery Pan Polityk

No sam Pan widzi Panie Redaktorze, do czego doprowadza nienawiść spowodowana politycznymi ambicjami! Za czysto polityczne ambicje jakiegoś karła moralnego ma odpowiedzieć budżet czterdziestomilionowego państwa.

Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz

Zapytajmy zatem, co o tym odkryciu mówi współczesna nauka.

Bardzo Mądry Pan Autorytet

Rację oczywiście ma Bardzo Szczery Pan Polityk. Najnowsze badania empiryczne niezbicie dowiodły, że dodawanie wcale nie zwiększa wartości, a nawet czyni ją zerową. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Błąd starożytnej nauki polegał na tym, że brano pod uwagę jedynie efekt natychmiastowy, bardzo doraźny przecież, a w istocie najważniejsza jest przyszłość. Ważne nie jest samo działanie, a efekt, jaki ono przynosi. Od plusa ważniejsze jest „równa się”.

Na zlecenie Rządu przeprowadzamy nasze badania naukowe, które prowadzimy 10 dnia każdego miesiąca na Krakowskim Przedmieściu. Występuje tam wtedy wystarczająca dla naszych badań ilość powtórzeń badanych przez nas naukowo zdarzeń. Metodologia badań naukowych wymaga dużej ilości powtórzeń, żeby uniknąć przypadkowości zdarzeń. Na to nie może sobie przecież pozwolić żaden szanujący się naukowiec.

Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz

Jak wyglądają te badania?

Bardzo Mądry Pan Autorytet

Prowadzimy kilka badań. Jeśli chodzi o wątpliwą równość Pana Przewodniczącego, to, w sposób zrozumiały dla widzów, problem można opisać tak: na Krakowskim Przedmieściu leżą dwa znicze, dostawiamy dwa, odwracamy się, czekając na efekt, po chwili spoglądamy ponownie i ile zniczy widzimy? Nie ma żadnego! Wielu świadków eksperymentu to potwierdzi. Obawiając się trochę, że 10 dzień miesiąca i znicze mają jakieś szczególne właściwości, eksperyment powtórzyliśmy 13 kwietnia. Tym razem przedmiotem badania były tulipany. Leżą dwa tulipany, kładziemy jeszcze dwa i ile po chwili widzimy? Zero, panie Przewodniczący, zero!

Do architektury pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu wielokrotnie dodawano krzyż. Podkreślam – wielokrotnie dodawano! I jaki jest efekt? Ile jest krzyży pod Pałacem Prezydenckim? Zero drodzy słuchacze, zero!

Tulipany, znicze, krzyże, to materia nieożywiona. Prowadzimy też badania nad materią ożywioną, jednak dla ich zrozumienia potrzebna jest wiedza o wartościach granicznych. Oto przykład: na Krakowskim Przedmieściu jest 400 osób. Przez cały dzień przychodzą inni w grupkach 1,2, kilkuosobowych. To zjawisko możemy opisać w następujący sposób: do wartości 400 dodajemy jeden, dwa i inne małe liczby. I tak przez cały dzień dodajemy. Jaki jest wynik dodawania? Zawsze 400!

Wyniki naszych badań potwierdzają niezależne obserwacje niezależnych dziennikarzy niezależnych stacji telewizyjnych, radiowych, niezależnej prasy – wszystkie zewnętrzne obserwacje potwierdzają, że niezależnie od godziny, a więc niezależnie od tego ile byśmy dodawali, na Krakowskim Przedmieściu było 400 osób

Prowadzimy również bardziej długoterminowe badania, ale na wnioski jest jeszcze stanowczo zbyt wcześnie. Naszkicuję tylko obserwowany przez naukę problem. Emerytury są materią nieożywioną i rzeczywiście mamy już bardzo poważne argumenty, żeby przypuszczać, że ile byśmy do naszych emerytur nie dodawali pieniędzy, w efekcie nie dostaniemy nic, czyli, że kapitał początkowy + comiesięczne składki = 0. Na razie to tylko hipoteza, ale za to potwierdzająca nasze odkrycie w dziedzinie dodawania. Proszę zwrócić uwagę na kardynalność tej tezy dla naszego budżetu.

Ale są też bardzo pozytywne efekty naszego odkrycia. Wszyscy wiemy, że mamy olbrzymi dług publiczny i dodatkowo kolejne rządy zaciągają następne pożyczki. Proszę się nie obawiać, nasze odkrycie spowoduje, że wkrótce nasz dług publiczny będzie wynosił zero, a nie zdarzyło się to od bardzo dawna. Potrzebne tutaj są jeszcze tylko ze dwie ustawy przenoszące zobowiązania na samorządy i na obywateli, co jest uzasadnione, bo to właśnie oni jako jedyni czerpią korzyści z zaciągniętych kredytów i nasze olbrzymie długi, bez żadnych nakładów finansowych, pięknie się wyzerują. Tylko za pomocą dodawania

Na szczęście mamy tu olbrzymie wsparcie zarówno rządu, ministerstwa finansów, jak i ustwodawcy.

Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz

To rzeczywiście wspaniała wiadomość i cieszę się bardzo, że jeszcze raz okazało się, że zgoda buduje.. Wypowiedź Czcigodnego Pana Autoryteta uzupełnię jeszcze informacją, że dzięki pomocy Pani Prezydent Warszawy, badania były prowadzone przy olbrzymim wsparciu sił porządkowych i policji.

Naszą rozmowę zakończę zdziwieniem, jak można chcieć, by nasz dług publiczny ciągle rósł, a ponieważ nie chcę, byśmy kończyli w przygnębiającym nastroju pozwolę sobie rzucić żarcik:

nie chcesz długu publicznego,
to nie słuchaj Kaczyńskiego!

 

Dziękuję Panom za rozmowę, a Państwu za uwagę!
Na szęście wszyscy doskonale wiemy, że to
zgoda buduje!

Dla Telewizji Głównego Nurtu TGN
dyskusję prowadził
Bardzo Niezależny Pan Dziennikarz!

Człowiek
(budzi się bardzo powoli)

Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię. A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka