Boże Narodzenie to również czas prezentów.
Tym razem mamy prezent od Irais, świadczący o tym, że "obciachowe" gazety czytane są w Tanzanii.
Zacytuję Irais, od której prezent dostaliśmy:
"zdjecia wykonane zostaly przed polskim cmentarzem, Tengeru, Tanzania, na terenie bylego kampusu dla polskich uchodzcow z Syberii. Tam wlasnie w tym obozie, schronie otrzymalo ponad 5000 polskich tulaczy, ktorym udalo sie z Armia Andersa wyjsc z mrozow Tajgi. Od osob, z ktorymi udalo mi sie porozmawiac na roznych spotkaniach wiem, ze lata spedzone pod niebem Afryki to naprzyjemniej wspominany fragment ich zycia."
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości