Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn
156
BLOG

Poprawna ortografia. Politycznie poprawna.

Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn Polityka Obserwuj notkę 24

Głośno ostatnio o ortografii.

O polskiej ortografii i o rosyjskiej ortografii.

Jeżeli ja zrobię błąd ortograficzny,

na ogół, znaczy to, że jestem głąbem.

Na ogół, bo mogę błąd zrobić celowo

albo, nie będąc głąbem, mieć gdzieś to,

w jaki sposób zostanie zrozumiane to, co napisałem,

dlatego, że ważniejsze w tym momencie jest, że napisałem!

Nie jest ważna treść, nie jest ważna forma,

ważna jest czynność!

A o czym świadczy, jeśli Reprezentant Mojego Państwa

dopuszcza do zdarzenia,

że wypuszczany jest błąd ortograficzny, który On firmuje?

Oczywiście nie znaczy, że nie zna ortografii.

Oczywiście nie znaczy, że zna ortografię.

Znaczy, że dobrał sobie ludzi, dla których ortografia jest bez znaczenia.

I to na wielu szczeblach dobrał.

Dobrał sobie ludzi,

którzy nie widzą związku między ortografią, a znaczeniem.

Albo widzą, ale jest im obojętne,

jak znaczenie zostanie odczytane.

W przypadku tablicy, którą musiało zobaczyć wiele oczu,

zanim ujrzały ją Oczy Reprezentanta Mojego Państwa, oznacza to,

że drabinka podwładnych olewających, jak to zostanie odczytane,

jest bardzo długa.

Do tego, że dla rządzących nie jest ważne,

jak odczytujemy to, co jest pisane do nas,

już w zasadzie przywykliśmy.

Dziesiątki lat praktyki.

Jednak mam prawo przypuszczać,

że tablica z błędem ortograficznym została zrobiona

w bardzo ważnej dla Reprezentanta Mojego Państwa intencji.

W intencji pojednania.

I Oczy, z którymi chce się pojednać ostatecznie

Bardzo Ważny Reprezentant Mojego Państwa,

zobaczą tablicę z błędem ortograficznym napisanym w swoim języku,

a przez to z błędem faktograficznym

dotyczącym faktu, który ma upamiętnić.

Czy Oczy zobaczą,

że Bardzo Ważny Reprezentant Mojego Państwa nie zna ich ortografii?

Nie!

Oczy zobaczę,

że Państwo Polskie,

że Polacy

nie są zdolni do okazania szacunku nawet wtedy, kiedy chcą.

Nawet wtedy, kiedy widzą tego głęboki sens.

Czy to jest zgodne z interesem mojego Państwa?

Czy to jest zgodne z moim interesem?

Czy to jest zgodne z interesem wyborców

Bardzo Ważnego Reprezentanta Mojego Państwa?

 

Tablicę widziało wiele oczu.

Żadne nie zadały sobie trudu, żeby sprawdzić,

czy na tablicy jest prawda.

Wszystkie oczy były oczami podwładnych

Bardzo Ważnego Reprezentanta Mojego Państwa.

Pieczołowicie dobranych podwładnych.

...

Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię. A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Polityka