…
rzucili dwa miecze, skłonili się, wyszli,
lecz wszyscy wiedzieli, że nie po to przyszli,
przyszli, by pokazać swą wielką pogardę,
widoczną na twarzach, które takie harde.
Ale wielkiej wzgardy, nikt się nie przestraszył,
chociaż Król Władysław w swych myślach się zaszył.
Nagle wstał Władysław, władca wszystkich stanów,
słuchajcie mnie wszyscy, mamy zmianę planów!
Szyszaki zdejmijcie, załóżcie berety,
żar zbyt wielki z nieba się leje niestety,
Krzyżaków z hełmami w żarze potrzymamy,
jak się ugotują, to im łupnia damy!
Moher tych beretów przed żarem was chroni,
a przed szyszakami, niech Was Pan Bóg broni!
Niech Krzyżak nie straszy swych mieczy golizną,
niech ucieka z Polski przekrojony blizną!
Berety na głowy, wszystkie miecze w górę,
jak się ugotują, przetrzepcie im skórę!
…