Agresja i brutalność Jarosława Kaczyńskiego nie zna granic! Wczoraj przyjechał sączyć swą nienawiść do Lublina, nie zważając na to, że to przecież teren Pana Posła Janusza Palikota. Mimo, że Janusz Palikot musiał z tej okazji, tuż obok, zorganizować swój filozoficzny happening, fanatycy Jarosława Kaczyńskiego nie zaprzestali swojej agresji i mimo atrakcyjnej oprawy dźwiękowej przygotowanej przez posła Palikota, nie zaprzestali swojego agresywnego: Jarek!, Jarek!, Jarek!
Agresję Jarosława Kaczyńskiego najlepiej obrazują brutalne słowa: „Dość wojny polsko – polskiej!”, które są niedopuszczalną presją wywieraną na jego przeciwników! Są próbą pozbawienia możliwości uprawiania polityki przez takich znamienitych ludzi, jak Janusz Palikot, Stefan Niesiołowski, Andrzej Wajda, Władysław Bartoszewski, Kazimierz Kutz.
Agresję uczestników doskonale przedstawiają słowa PaniTeresy Hałas: ”Panie Pośle Palikot! A jednak nie jesteśmy takimi samymi Polakami! Ja bym Panu, jako zwykła, wiejska kobieta, nie przeszkadzała!”
Agresja tłumu doskonale odzwierciedlają wykrzykiwane, cyniczne słowa: Zwyciężymy! Zwyciężymy! Zwyciężymy!
Zresztą obejrzyjcie Państwo sami:
Jak powiedział Jarosław Kaczyński:
Ja państwu serdecznie dziękuję.
Jak powiedzieli ludzie:
Jarek! Jarek! Jarek!
Jak mówię ja:
Kolegom Janusza Palikota serdecznie dziękujemy.
Więceja na http://jaroslawkaczynski.info/
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka