Niezależnie od przyczyn, tragedia w Smoleńsku, w najgorszy z możliwych sposobów, pokazała ogrom lekceważenia bezpieczeństwa państwa przez polski rząd. Komentatorzy z tak zwanych „cywilizowanych krajów”, jak jeden mąż twierdzili, że w ich kraju byłoby niemożliwe wpakowanie do jednego samolotu tylu najważniejszych osób w państwie. Myślę, że u nich, nie byłby możliwy wspólny lot samych dowódców wszystkich sił zbrojnych. Naszych decydentów niczego nie nauczyła nawet śmierć 20 dowódców sił powietrznych w katastrofie samolotu CASA w Mirosławcu w 2008 roku. Zdarzało się, że tym samych samolotem lecieli Prezydent i Premier Rzeczypospolitej Polskiej. Świadczy to o tym, że istniejące procedury lekceważą zagrożenie państwa wynikające z możliwości utraty grupy ważnych dla państwa ludzi.
Dla decydentów w Rzeczypospolitej Polskiej,
ważni dla Państwa ludzie są nieważni!
Bardzo znamienne jest, że w obu katastrofach zginęli najwyżsi dowódcy Polskich Sił Zbrojnych, a kto jak kto, ale oni powinni zdawać sobie sprawę z zagrożenia, jakie sprawia wspólny lot, ostatecznie naród płacił im za zapewnienie bezpieczeństwa Państwu. Wsiadając gromadnie do jednego samolotu, wykazali, że zagrożenie to jest dla nich mniej ważne, niż inne względy.
Dużo można mówić o innych względach,
ale dla dowódcy polskich sił zbrojnych,
nie powinno być ważniejszej rzeczy, niż bezpieczeństwo Polski.
Nie było!
Mniej ważna jest odpowiedź na pytanie, dlaczego wsiedli do jednego samolotu. Ważna jest odpowiedź na pytanie
kto i dlaczego pozwolił ludziom
ignorującym ważne zagrożenia dla Polski
dowodzić Wojskiem Polskim?
Co mam sądzić o innych dowódcach?
Czy ludzie podatni na presję potrafią zapewnić mi bezpieczeństwo?
Powódź, która dotknęła Polskę jest olbrzymią tragedią, ale nie wolno z jej okazji zaprzestać myślenia. Pozwolenia na budowę wydawano dla miejsc, które musiały być zalane.
I wszystko zgodnie z prawem!
Polskie prawo pozwala ryzykować czyjeś życie, czyjeś zdrowie, czyjeś mienie!
Polskie prawo pozwala wydawać publiczne, a więc również moje, pieniądze na wielokrotne usuwanie skutków powodzi, zamiast osiedlić tych ludzi gdzie indziej.
Ludzie tracą życie i zdrowie!
Ludzie tracą majątki!
Państwo traci pieniądze!
Naród traci pieniądze!
Po co?
Państwo Polskie nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa swoim najwyższym dostojnikom!
Państwo Polskie nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa normalnym obywatelom!
Czy jest ktoś, kto może czuć się bezpieczny w Polsce?
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka