Szanowny Bracie Elektoracie!
Niech mi wybaczą wszystkie siostry feministki
rodzaj męski w wykrzykniku na górze,
ale język polski dopuszcza tylko rodzaj męski obok słowa „elektorat”,
a jedyny rodzaj męski od rzeczownika „brat”, to właśnie „brat”.
Pomyśl proszę, Szanowny Elektoracie,
czy chcesz, żeby Polacy byli dumni ze swojego Prezydenta.
Pomyśl proszę, czy chcesz,
żeby Polacy wstydzili się swojego Prezydenta.
Spójrz, Szanowny Elektoracie, na Twojego Kandydata.
Czy jesteś z niego dumny?
Czy jeśli Polacy wybiorą Twojego Kandydata,
dumnie podniesiesz czoło i powiesz:
mój prezydent!?
Czy po wystąpieniu publicznym Twojego Kandydata,
dumnie spojrzysz w oczy swoich rozmówców?
Czy będziesz chciał przekonać kolegów,
że Prezydent ma rację?
Nie kieruj się myślą o innych.
Ty i Twój Kandydat zasługujecie na to, żeby zajmować pierwsze miejsce w Twoich myślach. Czy warto jest głosować na człowieka, który nie zajmuje pierwszego miejsca nawet w Twoich myślach?
Czy warto, żeby Prezydentem Polski był człowiek byle jaki?
O innych kandydatach zawsze będziesz miał nie najlepsze zdanie. Przecież, to nie Twój sposób myślenia reprezentują.
Czy chcesz, żeby to oni decydowali o Twoim wyborze?
Polska zasługuje na Prezydenta,
z którego Polacy są dumni.
W demokracji niemożliwe jest,
żeby wszyscy byli dumni.
Daj chociaż szansę tym,
którzy będą dumni z Prezydenta.
To nie ich wina, że nie jesteś dumny ze swojego.
Nie jest to również winą
człowieka, z którego są dumni!
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
