Furorę robi dziś słowo „zawłaszczenie” i obruszamy się bardzo, bo za grosz nie pasuje ono do rzeczywistości, a tylu znajdujących posłuch nam je przypisuje. Obruszamy się, oburzamy i sami odmieniamy to słowo we wszystkich możliwych przypadkach, osobach, czasach, trybach i w czym tam tylko umiemy.
Zacząłem się jednak zastanawiać, dlaczego tyle, niewątpliwie znających język polski, osób, używa tego słowa w sposób niewłaściwy. Dlaczego tyle osób używa błędnego znaczenia słowa, które powinien znać dość średnio wykształcony człowiek. Dlaczego nagle tyle osób zaczęło popełniać ten sam błąd językowy. Tylu magistrów, doktorów, profesorów. Dlaczego, to słowo zaczęło nagle pojawiać się w ilości masowej w naszych oczach, uszach, myślach. W oczach, uszach, myślach wszystkich Polaków.
Odpowiedź na te wszystkie pytania wydaje się być oczywista:
bo chcą nam przypiąć kolejną brzydką łatkę!
Ale tylko wydaje się. Oczywiście, że chcą, ale wiedzą przecież, że sporo już brzydkich łatek mamy i nowa niewielkie zrobi nas wrażenie i niewielkie zrobi wrażenie na oglądających nas. Dla kogoś, kto nie widzi, że łatki są łatkami i tak jesteśmy wystarczająco paskudni i nowa łatka nie zrobi specjalnego wrażenia, a ci, którzy z istnienia łatek zdają sobie sprawę, nowej też nie potraktują poważnie.
Ale uczynienie bardziej paskudnymi jest tylko efektem ubocznym łatki!
Bardzo atrakcyjnym dla przyklejającego łatkę, ale tylko ubocznym. Bo jaki jest efekt zmasowanego ataku zawłaszczenia? Niezależnie od poglądów, zawłaszczenie jest kojarzone z PiS. Nieważne, czy to PiS zawłaszcza, czy oskarżany jest bezpodstawnie, ale ze słowemzawłaszczanierozerwalnie związany jest PiS. W ten sposób, każdy kto słyszy ozawłaszczeniu, zanim pomyśli, znajdzie skojarzenie z PiS.
Znamy to bardzo dobrze znienawiści. W swoim czasie PiS przypięto łatkę nienawiści, więc wszystko co jest związane z PiS nosi znamię nienawiści. Wszystko – każde słowo, każdy gest, każdy czyn, każde zaniedbanie – jest przejawem nienawiści. Nawet milczenie prezesa.
Jednak pokazanie szpetoty nie jest głównym zadaniem łatki.Łatka przede wszystkim zasłania, to co brzydkie!Dziwimy się bardzo, dlaczego obrzydliwe słowa skierowane w stronę PiS nie znajdują właściwego potępienia. Przecież ich nienawiść jest porażająca, a zawsze znajdzie jakieś usprawiedliwienie.
Nienawiść obrzydliwego słowa przykryta jest łatką -
to PiS jest nienawistny, a nie obrzydliwe słowo!
To skojarzenie jest już zajęte.
Przypięcie łatkizawłaszczenia też nie jest po to, żeby Polacy uwierzyli, że PiS zawłaszcza patriotyzm. Bo nie uwierzą.
Ale zbudują sobie skojarzenie zawłaszczenie - PiS
Po zbudowaniu skojarzenia, jeśli PiS zobaczy, że cokolwiek jest zawłaszczane i krzyknie „zawłaszczają!”, nikt nie zwróci uwagi, bo oczywiste będzie, że PiS, chce się tylko odkuć.
Nie raz, patrząc jeszcze z boku, zauważałem, że Platforma wiele razy stosowała ten sam algorytm:
-
najpierw zmasowane oskarżenie PiS o cokolwiek;
-
potem, gdy skojarzenia są już ugruntowane,robienie dokładnie tego samego o co oskarżano;
-
i protesty PiS były oczywiście nieskuteczne.
To, że szykuje się potrzeba głośnego krzyku
zawłaszczają!
wydaje mi się oczywiste.
Pytanie, co będą zawłaszczać?
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka