Przyznam, że mam pewną przypadłość. Jeśli słyszę człowieka reprezentującego mój naród, moje państwo, a człowiek używa knajackiego języka, sugeruje rzeczy, za które w normalnej rozmowie dostałby po pysku, za obrzydliwość swoich skojarzeń, a chwilę później mówi, że to ja jestem obrzydliwy i agresywny, przypominam sobie, co to jest odruch wymiotny. Niektórzy usprawiedliwiają to, twierdząc, że taka właśnie jest polityka.
Nie, polityka taka nie jest!
Porównajcie języki Pana Buzka i Pana Niesiołowskiego. Obaj są członkami tej samej partii, obaj są profesorami.
To nie polityka, to bardzo konkretni politycy!
Polityka jest sztuką, która pozwala dzięki odpowiednim środkom, osiągnąć odpowiedni cel. Wysłanie do boju z mediami ludzi o wspólnych cechach języka, wrażliwości i zbliżonym brakiem taktu, pozwala przypuszczać, że taka jest polityka medialna partii.
Język, którym politycy mówią do mediów, jest skierowany do wyborców i do kandydatów na wyborców i świadczy o tym, jak odbierają wyborców mówiący.
Jakie okropne zdanie muszą mieć o wyborcach, używający knajackiego języka, odwołujący się do najniższych instynktów, obrażający inteligencję słuchacza jakością swoich argumentów!
O wyborcach, czyli o Tobie!
Posłowie, Senatorowie, Rząd, Wysocy Urzędnicy Państwowi, to najwyżsi przedstawiciele państwa, Przedstawiciele Narodu.
Ich język skierowany jest do Narodu!
Jeżeli ktoś używa wulgarnego języka przy paniach, nie jest uznawany za człowieka godnego.
A człowiek używający wulgarnego języka i wulgarnych skojarzeń przy całym Narodzie?
Dlaczego Naród nie powie:
Temu Panu już dziękujemy?
Ten kto używa chamskiego języka – jest chamem!
Ten, kto używa prostackich skojarzeń – jest prostakiem!
Ten, kto używa kłamstw – jest kłamcą!
Ten, kto wyciąga prymitywne wnioski, jest prymitywem.
Ja nie mogę nazwać chamem przedstawiciela narodu, bo obrażę urząd nadany chamowi przez Naród.
Ale cham może bezkarnie obrażać urząd nadany mu przez Naród, bo urząd chroniony jest paragrafem, a cham immunitetem.
I dlatego właśnie rzygać się chce!
www.janpietrzak.pl
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka