Ze strony rosyjskiej nie było żadnych trudności!
Z tego wynika, że przyczyny wszystkich trudności muszą leżeć po stronie polskiej!
Wypadałoby zapytać Pana Premiera,
dlaczego szczątki pozostałe po katastrofie nie zostały zabezpieczone?
Skoro nie było trudności ze strony rosyjskiej,
to Pan Premier ponosi za to osobistą odpowiedzialność -
za wszystkie trudności ponosi osobistą odpowiedzialność!
Dość oczywiste chyba.
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka