Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn
139
BLOG

Szalbierstwa Lecha i Jarosława

Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn Polityka Obserwuj notkę 61

 

Szalbierstwo Lecha

   Polska pochyliła głowę nad Lechem Kaczyńskim, tysiące Polaków dostrzegło skalę odbywającego się na naszych oczach szalbierstwa. O uczciwym człowieku mówiono, że jest nieuczciwy, o mądrym, że jest głupi, o patriocie, że chce zniszczyć Polskę...

   Są to szalbierstwa, bo niegodziwości, które dotykały ś.p. Lecha Kaczyńskiego nie były po to, by pośmiać się z człowieka, ale po to, żeby przychylnie spojrzano na tych, którzy szalbierstwa głosili, a więc były wyłudzeniem przychylności, klikalności, oglądalności...

   Szalbierze budowali swoją wielkość, poniżając wielkiego patriotę i człowieka o wielkiej uczciwości. Dzisiaj pochyla się głowę nad Prezydentem, a wielkość szalbierzy podziwia. Może już czas, żeby zostawić, choć na chwilę, uwielbienie, a zadumać się nad szalbierstwem.

Szalbierstwo Szalbierzy

   Wyłudzanie przychylności przy pomocy kłamstwa wymierzone jest podobno w przeciwnika. Jednak przeciwnicy, skoro są jeszcze przeciwnikami, nie wierzą w te kłamstwa! Do oszukania zostają zwolennicy i obojętni. Zwolennicy wierzą w kłamstwa, ale ich wiarę w kłamstwo trzeba podsycać, żeby prawda nie wyszła na jaw. A spokój obojętnych trzeba zburzyć rozmiarem kłamstwa.

Co najmniej duża część kłamstwa skierowana jest więc w tych, którzy chcą uwierzyć szalbierzom, a więc w tych, którzy chcą ich karmić!

Duża część w tych, którzy już ich karmią!

   Żeby zwiększyć determinację oszukanych, stwarza się wrażenie, że szalbierstwo jest po to, żeby osłabić przeciwnika, ale w rzeczywistości osłabia się zdolność rozumienia wśród zwolenników szalbierzy! Przeciwnicy szalbierzy i tak w szalbierstwa nie uwierzą.

Szalbierstwo Jarosława

   Czy szalbierstwo dotyczące Lecha, może ominąć Jarosława i tych, którzy mogą uwierzyć Jarosławowi? Jarosław, od dość dawna, jest atakowany przez tych samych ludzi, których szalbierstwa odnoszące się do jego brata są dziś widoczne trochę wyraźniej. Lecha, chociaż trochę, przed szalbierstwami chroniło zajmowane stanowisko. Jarosława żadne stanowisko nie chroni, więc ataków wymierzonych w niego jest stokroć więcej, ale ataków wymierzonych w tych, którzy mogą uwierzyć Jarosławowi, jest tysiąckroć więcej.

Autorytety” krzyczą: Uważaj! Jeśli odważysz się powiedzieć co myślisz, zostaniesz ziejącym nienawiścią, moherowym przygłupem, który zgodnie z przykazaniem ojca Rydzyka, kieruje się najniższymi instynktami!

Być może jestem przygłupiastym nienawistnikiem, ale

zastanów się, kim jest człowiek, który musi wytoczyć gigantyczną armię kłamstw, żeby pokazać, że ma rację!

 

Jacek i Placek ukradli księżyc, a ja mam nadzieję, że Lech i Jarosław ukradną szalbierstwo, schowają je głęboko, żeby więcej nie wchodziło nam w szkodę!


Gorąco zachęcam do wejścia na stronę http://www.janpietrzak.pl/

Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię. A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (61)

Inne tematy w dziale Polityka