Pierwsza odsłona - znakomita!
Najważniejsze przesłanie na teraz - skończyć wojnę polsko-polską. Dobrze, że wybrzmiało. Wobec tylu wyzwań - musimy być razem. In hoc signo vinces!
Żałuję, że nie byłam wczoraj w Gdańsku, ale przypadek zrządził, że wybrałam się do innej ważnej dla mnie sali - do Teatru Wielkiego na "Czarną maskę". Penderecki nie jest wprawdzie "moim" kompozytorem, ale wstrząsająca kakofonia genialnie zagranych przez - jak zawsze - znakomitą orkiestrę TWON dźwięków, z wplecionym na końcu motywem Dies Irae, libretto przypominające mroczny sen wariata i wstrząsające wideo-efekty genialnie korespondowały z rzeczywistością, z jaką musimy się zmierzyć... Świat ciągłego zagrożenia, moralnego upadku, totalnego chaosu, bez dającego nadzieję finału - to u mnie w Warszawie, a tam, w Gdańsku - ex mare lux...
Pan Karol i jego Rodzina bardzo mi się podobają:)
Komentarze
Pokaż komentarze (38)