Szanowni i Drodzy moi PiSowscy przyjaciele (żeby nie było to mam więcej przyjaciół platformerskich, konfederacyjnych , a nawet jednego lewicowca, nie mówiąc już o PSLowcach – przecież mieszkam na wsi).
Otóż ja się przyznam, że strasznie się myliłem. Ja myślałem, że to WY jesteście gangiem Soprano, a ONI gangiem Olsena. A okazało się, że jest odwrotnie. Wyszło, że to WY jesteście gangiem dziadków-safandułów, który dał się zrobić w konia (do wyboru: w bambuko, w ch…ja, w ciula, itd.).
Założę się, że Wy nawet nie wiecie dlaczego już nie rządzicie i najprawdopodobniej rządzić już nie będziecie. Myśleliście, że nawet jak zakończycie swoje rządy, to w myśl zasady: „My nie tykamy waszych, a wy nie tykacie naszych” poklepiecie się z kumplami z gangu Soprano po pleckach i „wicie rozumicie” kogoś tam szturchniemy dla gawiedzi ale generalnie to możecie spać spokojnie. Tylko zapomnieliście, że gang Soprano nie ma kumpli, a szczególnie nie ma ich w gangu Olsena. No i poszliście spać spokojnie a oni w tym czasie wyruszyli na miasto. Jak w tym przeboju Metalliki „Seek and Destroy”. I rozpędzają się co raz bardziej. I wydaje mi się, że nic już ich nie powstrzyma. Nie ma takiej siły. Będą Was gnębić, przeszukiwać, podsłuchiwać, aresztować, molestować, kompromitować i co tam jeszcze sobie wymyślą. Aż do skutku czyli do momentu gdy nic nie będziecie już znaczyli.
A gdzie Wasz błąd? A właśnie tu, że trzeba było w momencie przejęcia władzy zrobić z nimi to, co oni robią z Wami. Myśleliście w swojej naiwności i swoim frajerstwie, że ta powyższa zasada jest obowiązująca. Ja oczywiście wiem, że jest pewna różnica. Wy mielibyście trudniej bo mieliście z Brukselki światło czerwone, a oni maja zielone. Nawet podejrzewam, że dostali w trybie wojskowym jasne i precyzyjne rozkazy: „Żeby nam tu po tych PiSowcach nie został kamień na kamieniu, a jak nie to pogadamy inaczej”. No to się starają żeby zasłużyć na jakiś ochłap z pańskiego stołu, a błogosławieństwo możnych europejskich "widać i czuć". Wam to w tej Brukselce obiecali, że coś tam rzucą, ale naprawdę to tylko czekali aż się Was pozbędą. Trzeba było zaryzykować i iść "na rympał", a Wy mieliście tyle litości dla tej biednej PO. No i teraz macie.
Czarno to widzę, ten Wasz przyszły los. Jak wykończą Was to wezmą się za największy wrzód na tyłku koalicji czyli lewicę. Nudzić się nie będziemy.
Inne tematy w dziale Rozmaitości