16-latek został postrzelony w zeszłym tygodniu na Zachodnim Brzegu - terytoria okupowane przez Izrael. Kiedy wracał z pogrzebu nauczyciela z gaju oliwnego wyskoczyli Izraelczycy w mundurach, zamaskowani często w ostatnim czasie, zapewne z obawy przed rozpoznaniem i ściganiem później, poza granicami, za popełniane zbrodnie na palestyńskiej ludności cywilnej, o których to zbrodniach mówiło się, póki co, dużo w ostatnim czasie na forum miedzynarodowym, ci również byli w kominiarkach. Kazali chłopakowi położyć się, zasłonili mu oczy opaską i skuli ręce kajdankami. Jak mówił nastolatek wkrótce usłyszał wymianę zdań pomiędzy Izraelczykami i palestyńskimi dziećmi, wstał i został postrzelony w nogę, nie wiedząc co się dzieje zaczął uciekać i wtedy padł drugi strzał również w nogę.
Ranny trafił do szpitala. Wojsko twierdzi, że rzucał kamieniami, w swoim oświadczeniu nie wspominając nic o kajdankach i opasce na oczach. Sprawa wyszła na jaw po opublikowaniu zdjęć uciekającego Palestyńczyka z opaską na oczach i rękami skutymi za plecami.
Lekarze poinformowali, że jego stan jest stabilny.
https://www.foxnews.com/world/handcuffed-blindfolded-palestinian-teenager-shot-twice-by-israeli-soldier-while-running-away
Inne tematy w dziale Kultura