Pamiętacie "kości w nuncjaturze"?

Dział: Media, Temat: Propaganda antykatolicka

Pamiętacie "kości w nuncjaturze"? Wszechświatowe, tyranizujące lewicowo-liberalne media w końcu października i w listopadzie 2018 r. bezpodstawnie powiązały natrafienie na kości w czasie prac remontowych w nuncjaturze apostolskiej w Rzymie, ze sprawą zaginięcia dwóch nastolatek w tym mieście w latach 80. Wymyślono cała historię, dodając do niej następne zmyślone elementy wszystko pod flagą depesz, doniesień agencyjnych. Przez kolejne dni odbywał się istny festiwal, konkurs o złotą kielnię w wymyślaniu kolejnych kłamstw i puszczaniu kaprawego oka do oszukiwanych oraz półidiotów, jakoby miało to wszystko związek z Kościołem. M.in. wymyślono też, że żona administratora/kustosza miejsca sprzed lat, była przez męża dręczona (awantury) a później nagle zniknęła. A kiedy "odnaleziono" tą panią później całą i zdrową, i nie po awanturach, bo wszystko okazało się kłamstwem, to już tak chętnie o tym nie informowano, jak wcześniej o jej "maltretowaniu i zaginięciu" w nuncjaturze.

Po pierwszych opisach, rzucających się w oczy jako oszustwo mediów, 5 min. zajęło mi (i tylko mi) ustalenie i dowiedzenie się, że dom przekazany Kościołowi w dowód wdzięczności i szacunku, w którym od lat 60. XX w. mieści się nuncjatura w Rzymie, został zbudowany na terenie miejsc dawnych pochówków, gdzie od czasów renesansu patrycjusze budowali swoje domy:

"Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało wczoraj wieczorem, że podczas renowacji aneksu w Nuncjaturze apostolskiej znaleziono fragmenty ludzkich kości. W ostatnich godzinach rozprzestrzeniano pogłoskę - nie potwierdzoną żadnymi źródłami, że znalezione kości mogły należeć do Emanueli Orlandi, córki pracownika Watykanu, zaginionej w 1983 r. (...)

Willa ta znajduje się na terenach dawnej rozległej nekropolii - odkrywano tam groby, nagrobki, urny grobowe. W okresie renesansu bogate rzymskie rody wznosiły tu swoje podmiejskie domy".

--------------

Zakończenie - luty 2019 roku:

Ostatecznie, po badaniach laboratoryjnych odnalezionych kości, okazało się, w początkach lutego, że: "kości należą do mężczyzny, zmarłego prawdopodobnie z przyczyn naturalnych pomiędzy 90 a 230 rokiem po Chrystusie"...