Na Justynę Helcyk doniósł były działacz partii Palikota, teraz w SLD- "radca prawny, publicysta, aktywista miejski, przewodniczący SLD we Wrocławiu", donosiciel.
Donosiciel Bartłomiej Ciążyński zanim został szefem postkomunistów z SLD (przed wyprowadzeniem "sztandaru" - KPP, PPR, PZPR) we Wrocławiu, był działaczem niesławnej partii Palikota. Palikot zapowiadał swego czasu - na wiecu poparcia dla Komorowskiego w 2010 r. - zamordowanie przeciwnika politycznego ("zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie"), to do jego partii wstąpił póżniej Ciążyński. Już po klęsce palikociarzy, w kwietniu tego roku zaanonsowano na portalu spadkobierców komuny: "na funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej SLD we Wrocławiu wybrano towarzysza Bartłomieja Ciażyńskiego". Towarzysz Ciążyńskij - autor doniesienia na dziewczynę. Poprzednim szefem postkomunistów wrocławskich, cieszącym się poparciem szeregu członków był Czesław Cyrul (niżej).

Ale! Dobrze, że mamy 2016 r. a nie 1945-. Dzisiaj tacy Ciążyńscy z Cyrulami mogą jedynie złożyć doniesienie do prokuratury. Napisałem "jedynie" bo... bo chyba nikt nie wyobraża sobie, żeby prokuratorzy nadali dalszy bieg sprawie, w której Justyna Helcyk prześladowana jest za stwierdzenie i opisanie faktów. Naprawdę trudno sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek chciał wejść (mutatis mutandis) w onuce zostawione w pośpiechu przez Stefana Michnika, brata naczelnego gazety wyborczej - Adama Michnika. Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że są niestety we Wrocławiu robione onucowe przymiarki.
***

Justyna Helcyk (ONR)
Justyna Helcyk w niedawnej rozmowie z dziennikarzem TV Republika mówiła o tym, na jakiej podstawie jest prześladowana:
- Pani prokurator powołuje się na doniesienie szefa wrocławskiego SLD, na artykuły z Trybuny LuduGazety Wyborczej, z przybudowanej do niej Gazety Wrocławskiej. To są jedyne dowody w mojej sprawie.
- W akcie oskarżenia nie ma przytoczonych żadnych moich słów. Są jedynie takie politycznie poprawne ogólniki, że odwoływałam się do stereotypów, że wzbudzałam niechęć, uczucie lęku, ale nie ma przytoczonego żadnego zdania z ponad 20-minutowego przemówienia, które zawierało w większości fakty na temat radykalnego islamu, na temat fundamentalizmu, ekstremizmu, na temat prześladowania chrześcijan na Bliskim Wschodzie oraz przestępstw popełnianych przez przybyszów w Europie."
W trakcie rozmowy w TV Republika poruszono także sprawę prześladowania przez "wymiar sprawiedliwości" księdza Jacka Międlara:
- Po tym jak ks. Jacek Międlar stanął po raz pierwszy obok nas "Gazeta Wyborcza" przypuściła na niego atak. Pojawiała się masa okropnych, obrzydliwych artykułów. Nazywany był kapłanem nienawiści, faszystą... Po prostu stek obelżywych słów.
(za:dzienniknarodowy.pl)
***
Postępowanie przeciw Justynie Helcyk prowadzi pani, która przez swoich przełożonych została podobno właśnie awansowana. Obrazując upadek wrocławskiego wymiaru sprawidliwości i panujące w nim stosunki, pani Helcyk dodała, że ściga ją ta sama pani prokurator, która wcześniej umorzyła postępowania m.in. w sprawie bluźnieczego spektaklu Golgota Piknik, a także w sprawie oddania moczu na modlących się we Wrocławiu.
https://youtu.be/odnGad2bqOg
https://youtu.be/fi1vIcvEuKg
https://www.youtube.com/watch?v=YC_xnVG2QNY
Inne tematy w dziale Polityka