Panie, wcześniej miałem Lexusa...
Zostańmy przy Jaguarze.
"Grodzki zdradza jak tanio mieć EXTRA WYPASIONĄ FURĘ!
...Tomasz Grodzki zdecydowanie podkreśla, że on jaguara XF wcale nie posiada. - Mam go w tzw. wypożyczeniu długoterminowym".
"To był sposób, żeby dobre bezpieczne, szybkie auto nabyć w zasadzie za pół ceny. Płaci pan kilka procent na początku, wyjeżdża pan nowym autem, płaci pan raty miesięczne, jeszcze z serwisem i jak zapłaci pan 53 proc. po czterech latach, może go pan oddać lub wykupić".
"miesięczna rata za wynajem jaguara wynosi niemal 6300 złotych"
"do majątku o wartości ponad 10 tys. złotych, Grodzki zaliczył samochód marki Jaguar XF z 2016 roku, który użytkuje w formie wynajmu długoterminowego na okres 4 lat.
Do zobowiązań pieniężnych przekraczających 10 tys. złotych, marszałkowi Senatu, pozostało 14 rat (stan na koniec października [2019) z tytułu wynajmu samochodu. Ich łączna wartość przekracza 88 tys. złotych brutto".
Jeśli 88 tys. podzielimy na 14 wychodzi ok. wspomnianych też wyżej 6300 złotych raty miesięcznej.
Zajrzyjmy do oświadczenia majątkowego z kwietnia 2017:
"Do spłaty pozostały 44 raty w wysokości netto 5118,63 zł. (6295,91 zł. z VAT) o łącznej wartości 277 020 zł. z VAT. Rata uwzględnia finansowanie i serwis."
do tego doliczyć trzeba "4 brakujące raty" z 4-letniej umowy - 4 lata: wychodzi 48 miesięcy/rat,
277 020 zł. z VAT
+
4x 6295,91 zł. z VAT = 25 183,64 z VAT
=
302 203,64 z VAT
do tego dochodzi to "płaci pan kilka procent na początku", przyjmijmy, że jest to 5%.
Wartość nowego, całego samochodu NA WŁASNOŚĆ!, według cennika z 2015/6 roku, to w zależności od wersji i wyposażenia:
Najtańsza wersja z najtańszym wyposażeniem to 198 900 zł (z najdroższym - 227,4 tys. zł.)
Najdroższa wersja z jedną opcją wyposażenia - najdroższą to 365 tys. zł.
Przyjmijmy, że ta kilkuprocentowa wpłata "na początku" to 5 procent dla najtańszej wersji z najtańszym wyposażeniem. Wychodzi 10 000 złotych (5% od 200 000).
302 203, 64 z VAT
+
10 tys.
=
szacunkowo 312 203, 64 zł.
Z opisu Grodzkiego wynika, że po 4 latach wynajmu samochodu i spłacania rat może on go... oddać lub wykupić sobie dopłacając pozostałą kwotę do spłaconych 53%....
"To był sposób, żeby dobre bezpieczne, szybkie auto nabyć w zasadzie za pół ceny. Płaci pan kilka procent na początku, wyjeżdża pan nowym autem, płaci pan raty miesięczne, jeszcze z serwisem i jak zapłaci pan 53 proc. po czterech latach, może go pan oddać lub wykupić".
Z obliczeń wychodzi, że na takich warunkach jest to samochód, który można mieć w cenie dwóch samochodów, a nie "mieć za pół ceny".
Bardzo dziwny interes.
Inne tematy w dziale Polityka