Dział: Agenci tajnych służb, Temat: Niemcy
Znajomy sprzed lat - Donalda Tuska i Bogdana Borusewicza - ma przyjechać osobiście bądź w innej formie.
NIESPODZIANKA!
Chodzi o Detlefa Rusera byłego współpracownika tajnych służb niemieckich, operującego na terenie Gdańska i okolic.
Docent Politechniki Gdańskiej Detlef Ruser.
"Były tajny współpracownik STASI "Henryk" urzęduje nadal w pokoju 738, na siódmym piętrze wydziału elektroniki Politechniki Gdańskiej i przyjmuje co piątek przed południem.
- "Mnie też to dziwi, tego nie wiedziałem, przyznał Donald Tusk". - 1995 r.
***
W PRL. "Z tego powodu szef STASI, Mielke, powołał własny oddział wywiadowczy. Grupa operacyjna "Warszawa" [Operativgruppe Warschau] posiadała filie w konsulatach w Szczecinie, Gdańsku, Wrocławiu i Katowicach. Zatrudniała od 15 do 20 etatowych pracowników i o wiele większą liczbę tajnych współpracowników".
"Pokwitowanie nieoficjalnemu współpracownikowi [Inoffizieller Mitarbeiter, IM] "Henrykowi" przekazano na wypełnienie zadania w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej za okres od 7.11. do 12.11.1980 - 1500 marek (słownie: jeden tysiąc pięćset marek)"
"- Czy zatem Ruser tak mocno przesadzał w swoich raportach?".
Inne tematy w dziale Polityka