...
, czyli po trochu jakby wytargane z lochu.
Nie wolno, żeby twoja młodość zgasła,
Zanim dokona niezwykłego czynu,
Zanim nasyci choćby raz swą dumę.
To najstraszniejsza zbrodnia świata,
Że jego dzieci przedwcześnie szarzeją,
Tępe jak woły, bierne i uległe,
Ołowianymi patrzące oczyma.
Cóż, że niegłodne, jeśli głodne marzeń?
Cóż, że posieją, jeżeli nie zbiorą?
Komu to służą, jeśli nie ma bogów
Godnych ich służby?
I nie to smutne, że umierać muszą,
Ale że umrą potulnie jak owce.
/ "Ołowiane oczy" - Vachel Lindsey /
Inne tematy w dziale Kultura