Oscar Boris Velder Oscar Boris Velder
1071
BLOG

Nagi [prawie] PALIKOT

Oscar Boris Velder Oscar Boris Velder Polityka Obserwuj notkę 1

W ostatnią sobotę (26 maja) miał miejsce w centrum Warszawy marsz Wolnych Konopi, którego uczestnicy manifestowali pod naczelnym hasłem: "Sadzić, palić, legalizować". Jednym z "tej naćpanej hołoty", która krzyczała, piła i paliła był Janusz Palikot - poseł na Sejm i przewodniczący chyba jedynej partii, która w nazwie ma nazwisko swojego leadera.

Kim jest naprawdę poseł Janusz Palikot można dowiedzieć się z ekskluzywnego wywiadu udzielonego tygodnikowi "Wprost" przez byłą żonę - Marię Nowińską. Oczywiście pierwsza myśl jaka się nasuwa to ta, że ex-żona udzielając wywiadu na temat Pana Palikota (tak o nim mówi), w swoim rozgoryczeniu weźmie na nim odwet, obrzucając go błotem i inwektywami. Tymczasem z rozmowy można się dowiedzieć kim naprawdę jest Janusz Palikot.

Przede wszystkim jawi się on jako człowiek bezideowy, zmieniający kierunki polityczne w zależności od towarzystwa, które mu w danej chwili imponuje i w jakim chciałby się znaleźć. Jako filozof (tylko z wykształcenia) uważa, że najlepszą metodą do realizacji celów zarówno politycznych jak i życiowych (hydraulik wymieniający rurę), jest posługiwanie i wysługiwanie się ludźmi i ich ideami. Ale wszystkie dotychczasowe fascynacje i reprezentujący je mentorzy były krótkotrwałe, ponieważ Palikot nękany lękami i potrzebując psychoterapii, przybiera co raz to nowy image, podbudowany nową ideologią. To człowiek bez właściwości o niskiej samoocenie, który bez mentora i przewodnika potrafiącego zaszczepić go do przyszłego działania nie jest do tego zdolny. Niestety, ale jego dotychczasowe wizerunki jak i kierunki polityczno - społeczne były krótkotrwałe, co wynika z jego niestałości i braku lojalności wobec partnerów. Jeżeli chodzi o rozwiązywanie problemów społecznych i związanych z nimi protestów, to Pan Przewodniczący ma bardzo ciekawe rozwiązania. Jego pomysłem na rozwiązanie problemów protestujących swego czasu pielęgniarek było zwiezienie ich na dół do kopalni, do górników i zatopienie wodą. Ciekawe - jak to się nazywa?

Oprócz lęku przed nicością, szarością i przeciętnością Palikot posiada jeszcze skłonność do histerii i spazmów. A oto opis krótkiej scenki, której nie zawiera wywiad, na poparcie tych słabości Pana Przewodniczącego. Ataku emocji nie przystojących mężczyznie, a tym bardziej Hetmanowi Lubelskiemu dostał, gdy była żona otworzyła bardzo rzadką butelkę wina będącą w bogatej kolekcji męża i skonsumowała jej zawartość w jego obecności, w sposób w jaki on to robił na użytek mediów. Reakcja Palikota - płacz, histeria i spazmy.

W tej sytuacji nie można się dziwić, że Palikot ćpa, bo być może marihuana jest lekiem(tak mówią zwolennicy jej legalizacji) na jego lęki i hamuje napady histerii.

OBV

https://youtu.be/9cWnubJ9CEw

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka