Jak informuje "Puls Biznesu" Jan Kulczyk do spółki z JP Morgan będą szukać i może wydobywać złoto,i to gdzie?-nie inaczej tylko w Afganistanie.Jak się dowiadujemy pracuje tam 200 geologów i tyluż uzbrojonych żołnierzy(na czyim żołdzie?).Szacunki mówią o 2,5 mln. !!! ton rud złotonośnych,a wartość złóż mineralnych w Afganistanie szacowana jest przez Pentagon na co najmniej 1 bilion USD.Ze strony JPM przedsięwzięcie nadzoruje Ian Hannam-były żołnierz SAS a także soldier of fortune,a obecnie specjalista od ryzykownego sektora wydobywczego w takich krajach jak:Kolumbia,Kongo,Sierra Leone,Irak.
Tak więc udział Jana Kulczyka w "złotym biznesie" to kolejny element,który połączy nasze kraje.Pierwszym,który nas łączy w śmiertelnym uścisku to obecność naszych wojsk intrwencyjnych w ramach operacji stabilizacyjnej-"za wolność waszą i naszą".
W "Gazecie Polskiej" z 14.09. na stronie tytułowej czytam "Teraz jest wojna" i okazuje się,że jest to tytuł wywiadu z Jarosławem Markiem Rymkiewiczem.Co czytamy w tej rozmowie?
J.M.R:..to musimy obronić wolność Polaków.Ona jest teraz zagrożona.Trzeba jej bronić wszelkimi dostępnymi nam sposobami".A Joanna Lichocka na to:"Pan nas wzywa do powstania?"
Oczywiście J.M.R to poeta,więc nie podaje recepty na ratunek.Jest ,więc to kolejny element łączący nasze oba kraje-WOJNA! W Afganistanie wolności broni NATO,a naszą kto obroni?W tej sytuacji wydaje się konieczny powrót naszych żołnierzy,i to jak najrychlejszy-wszak mamy doświadczenia z sojusznikami.Zastanawiając się jakie jeszcze podobieństwa łączą nasze kraje,doszedłem do 23 strony "GP",i tytułu "Raj pachnie opium".No właśnie przecież oni tak jak my są wiodącym producentem i eksporterem narkotyków-tam heroina tu-amfetamina.Okazuje się,że udział narkobiznesu w PKB Aganistanu to około 20%.Niestety danych dotyczących Polski brak.Myślę co tu jeszcze nas łączy?-Ależ oczywiście wybory.I tu i tam fałszuje sie je,gdzie tylko się da,nie wspominając o kupowaniu głosów.Jak wybory to i kandydaci-i tu i tam na listach można znależć gangsterów,którzy pchają się do parlamentów.A jak gangsterzy to i brudne pieniądze na kampanię i wspieranie partii.A co z korupcją?-może tu się chociaż różnimy?Ależ skąd i tu i tam kwitnie.Afganistan to drugi po Somalii najbardziej skorumpowany kraj na świecie,a Polskę w Unii wyprzedzają tylko Rumunia i Bułgaria.Ale my mamy za to CBA i minister Julię Piterę,a oni nie.Ale na tym nie koniec,bo okazuje się że gospodarki naszych krajów rozwijają się dzięki zagranicznej pomocy.My w ramach dotacji z Unii,oni rządów i instytucji finansowych.No,chyba wystarczy.Ależ skąd,na zakończenie jeszcze jedna wspólnota- to hasło:"Polska(Afganistan) w budowie".
Ale rzecz miała być o Janie Kulczyku,który jednak nie jest pierwszym w "afgańskich biznesach".Był nim Rudolf Skowroński pionier polskiej przedsiębiorczości w Afganistanie.Ten podobnie jak Jan Kulczyk zajął się surowcami jubilerskimi-czyli kamieniami,a za partnera dobrał sobie nie byle kogo,tylko samego Ahmada Shaha Masuda.Mówi się i pisze,że nie były to kamienie,ale równie szlachetny produkt "białe złoto Afganistanu"-heroina.Ale,gdzie nie ma zawistników?Jak to się skończyło nie wiadomo,ponieważ R.Skowroński zaginął w akcji.
Jeżeli chodzi o biznesy w państwach w których były,lub są nasze wojska to miał miejsce jeszcze jeden(o którym wiemy) w Iraku-tzw. "afera bakszyszowa".Niektórzy mogą powiedzieć,że się nie udał-ale to nieprawda.
Mimo wszystko,życzymy Janowi Kulczykowi(to w końcu nasz rodak)powodzenia,bo oprócz pieniędzy,władzy i miłości,jest jeszcze coś co podnieca faceta w tym wieku-to PRZYGODA!
Oscar Boris Velder
Inne tematy w dziale Gospodarka