Czy marszałek Jarosław Stawiarski ma większy apetyt niż Lech Wałęsa?

W ubiegłym roku zmieniły się przepisy dotyczące wynagradzania osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie. W wyniku tych regulacji zarobki marszałków województw wzrosły o 60%. Jednym z beneficjentów zmian został lubelski marszałek Jarosław Stawiarski (PiS), który otrzymał prawie dwukrotną podwyżkę. Jego pensja wzrosła z niespełna 12 do 22,3 tys. zł brutto.

 W ubiegłym tygodniu pan marszałek został członkiem rady nadzorczej PKP Cargo VIII kadencji. Jak wynika z raportu finansowego PKP Cargo za 2021 rok, to roczne zarobki każdego z członków rady nadzorczej spółki wyniosły ok. 125 tys. zł Z załącznika do raportu wnioskującego o powołanie marszałka Stawiarskiego do rady nadzorczej, dowiadujemy się, że jest doświadczonym samorządowcem, urzędnikiem i politykiem. Ważnym, a nawet fundamentalnie istotnym doświadczeniem w karierze Jarosława Stawiarskiego - w kontekście jego członkostwa w radzie nadzorczej - było pełnienie funkcji wiceministra sportu w rządzie PiS.

Sport to jego wielka pasja. Prywatnie i zawodowo. Zawsze obecny na najważniejszych wydarzeniach. Wspiera i kibicuje polskim kadrom w różnych dyscyplinach

- można przeczytać w uzasadnieniu.

 A'propos sportu, w kontekście sportowych pasji pisowskich samorządowców, które nobilitują państwa radnych, to ciekawym jest, jaką dyscyplinę preferuje czynnie nowy członek rady nadzorczej PKP Cargo. Z całą pewnością nie jest nią golf zawieszony przez prezesa Kaczyńskiego jako zbyt elitarny. W tej sytuacji widzę marszałka Stawiarskiego grającego w palanta, gry, która powstała w Polsce w XVI wieku. Teraz pozostaje czekanie na selfiaka pana marszałka et consortes w strojach i z akcesoriami do gry w palanta - a nie jakiś tam golf z jego kijami - z komentarzem:

Palant odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa, a nie golf uprawiany przez elyty. To jest gra na skalę naszych możliwości. My otwieramy oczy niedowiarkom i malkontentom. Patrzcie, mówimy: to nasz palant, powstały w naszym kraju. I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest gra społeczna. I to nie jest nasze ostatnie słowo.

obv