nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
322
BLOG

Pupcia pisowca zapiekła, to strzelił drania między oczy

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 3

Popierający PiS cieszyli się jak dzieci, gdy ich pupile łamali konstytucję, tłukli i rozjeżdżali samochodami kobiety, niszczyli autorytet sędziów, inwigilowali opozycję, kradli ile wlezie, kłamali i triumfująco przy tym rechotali. Dokładnie jak ich idole. Ubaw był po pachy. Istna orgia. Demokracja dała prezent, ale z instrukcji obsługi obdarowany postanowił nie korzystać. Psułaby tylko radość z korzystania.  

Ale wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Dlatego odstawieni przez wyborców na wyprzódki rzucili się studiować ową instrukcję. Tyle z niej tylko rozumieją, że skoro Tusk jest rudy i ma wilcze oczy, to można nim skutecznie straszyć swoje najzajebiściej polskie dzieci. Te, które z lenistwa i wygody podsuwają jakimś zaboboniarzom do urobienia. 

Wszystko to jakoby w obronie swojej niesamowitej polskości, lamentując przy tym, że tak łatwo ją im można zabrać. Mentalności nie bierze się jak portfela czy samochodu. Jesteś burakiem, nikt ci tego nigdy nie odbierze. Tak jak bohaterowi jego bohaterstwa żaden burak nawet źdźbła nie skubnie.  

Mental poza tym ma jeszcze to do siebie, że nie da się odwiesić na wieszak. Możesz się ładnie do wybranych uśmiechać, ale zza pleców zawsze wystaje ci pała. 

Zdanie to adresuję szczególnie do pana Jurgiela, byłego ministra prezesa Kaczyńskiego. Pan Jurgiel doskonale wiedział z kim się zadaje. Wiedział z czego rechocze jego pryncypał, gdy na jego polecenie funkcjonariusze pacyfikowali kobiety na ulicach. Jak rży po każdym seansie swoich kłamstw każdego dziesiątego każdego miesiąca. I nie tylko wtedy.

Liczył, że prezes Jarosław Kaczyński posiada dwie mentalności? Że jak wręcza łapówkę ks. Sawiczowi w intencji huknięcia sobie najwyższego na świecie bałwochwalczego pomnika to jest normalny, lub że nie pozwoli swoim kraść i kłamać?

Panie Jurgiel, zasady pan znałeś. Dobrze, że w końcu zerkasz pan do instrukcji, ale przyznasz pan chyba, że to nie pana zasługa. To prezes Kaczyński nauczył pana tego pożądania prawości. Swoją pałą. Pana tylko pupcia zapiekła.

Czekamy na następnych skrzywdzonych.


image

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka