Tego, że komuna triumfalnie wraca, nie da się już ukryć nawet w gospodarce. Sądzę jednak, że gospodarka pisowska, to jest taka peerelowska plus. Po prostu będzie nieporównywalnie śmieszniej. Będzie, o ile sułtan żoliborski psim swędem przytrzyma się pazurami przy władzy.
A tu akurat optymistyczny obrazek. Jeszcze nie wszystkie dystrybutory w Polsce nawaliły.
Inne tematy w dziale Polityka