I każdemu, kto zgadza się z moim komentarzem, który napisałem pod notką o emocjonalnym ataku premiera Morawieckiego na film "Zielona granica", proponuję zrobić to samo. Nie zależy mi na pudrowaniu rzeczywistości. Na pozorach.
Napisałem w tym komentarzu, że jednym z ważniejszych wątków filmu "Zielona granica" jest triumf człowieczeństwa. I de facto jest to oskarżenie polskiego państwa, że film będący apoteozą człowieczeństwa sekuje i umniejsza. W tym duchu dajcie temu komentarzowi minus. Będzie to przewrotny, a przez to myślę, że mocniejszy sygnał. Im więcej będzie tych czerwonych łapek, tym czytelniejszy. Tym jaskrawiej eksponujący, przeciw czemu jest obecna władza w postaci PiS.
Jest to zwykłe oszustwo, ale premier Morawiecki, prezydent Duda i naczelnik Kaczyńskie się ucieszą, że ich propolski głos cieszy się aż takim poparciem.
Ucieszy się tym samym państwo polskie... A o nie nam przecież wszystkim chodzi. O jedność.
Oszustwo, ale jakże chrześcijańskie i propaństwowe.
Inne tematy w dziale Polityka