No i fatalnie się reseciarzom dziecko zfajdało, ale ogólnie dalej ponoć jest śliczne. Rachoń z Cenckiewiczem wykorzystali dwa swoje światowej sławy autorytety i powycinali im słowa, co dla autorytetów dueciku pisowskich gwiazdeczek były bardzo niemiłe. Jaka będzie reakcja gwiazdorków? Zapewne jak zawsze u nich. Nie pozostawiająca żadnych niedomówień i z ich powszechnie znaną klasą. Przygrają głupa, że słów pogardy wobec siebie nie słyszeli. I tylko tyle zostanie z programu. A do końca tej żenady jeszcze ponoć sporo.
Nie widziałem ani minuty tego zamówionego przez ich wodza cyrku, bo ich już znam. I wiem ponadto, że te jego służki kłamczuszki dlatego wciąż są w miejscu w którym są, ponieważ nigdy nie miały nic mądrego do powiedzenia. I prawie zawsze powtarza się to samo. Czyli ordynarne oszukanie nawet najważniejszych bohaterów swoich programów. Wieje nudą i absmakiem.
Inne tematy w dziale Kultura
