neosofista neosofista
1095
BLOG

Chamska cenzura na mamstartup.pl i na antyweb.pl w sprawie kwejk

neosofista neosofista Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Jest coś, co mnie strasznie wk...ia a mianowicie cenzura. Chamska, tępa cenzura bezmózgich kretynów, ingerujących w całkiem kulturalną, acz pewnie niewygodną dla niektórych, dyskusję. Jest to o tyle obłudne, że dotyczy, (przynajmniej po części), osób, które mienią się nawet przeciwnikami ACTA. O co chodzi?

Dziś (teraz to już wczoraj - jest po północy) wszedłem sobie na mamstartup.pl Pierwszym artykułem, na który natrafiłem, był wywiad z Dimitrem Glouchtchenko - twórcą i właścicielem 50% udziałów w serwisie kwejk.pl. Mniejsza o wywiad - może i ciekawy, ale jeszcze ciekawsze są "nieścisłości" o których pan Dymitr nie wspomina, a o które autor wywiadu nie śmie zapytać. Nic to - internet, to nie gazeta. Tu pod artykułem zazwyczaj jest forum, można "uzupełnić treść" arta o pominięte w nim fakty - tyle teorii.

W praktyce MamStartup.pl zachowało się, jak zwykła gadzinówka - nie przymierzając "Wybiórcza" i pokasowało komentarze, zanim jeszcze zdąrzyłem się z nimi zapoznać, argumentując, że usuneli tylko i wyłacznie komentarze wulgarne i podszywające się pod pana Gloutchtchenko. Ale to nie prawda. Zniknął też taki oto komentarz Pana Tomasza Cichowskiego, który brzmiał tak:

"Witam wszystkich. Niedawno była afera z kwejkiem, że moderatorzy usuwają odnośnik strony do obrazków i wrzucają do głównej strony. Moje hobby to m.in. rysowanie i mam swój blog, gdzie stawiam swoje rysunki, opłacam go, itd. Mój obrazek trafił na główną stronę, lecz niestety bez znaku wodnego w lewym dolnym rogu. Zbulwersowany napisałem mail do admina Kwejka, Dymitra Gloutschenko. Żądałem usunięcia obrazka, lub choćby przywrócenia tego znaku wodnego. Wywiązała się krótka dyskusja, że to nie on stawia te obrazki, i z tym nie może zrobić (mimo, że obrazek był wrzucany z konta admina na kwejku). Odpisałem mu, że jeśli nie usunie tego obrazka, to sprawa przeniesie się na drogę prawną. Arogancko odpisał mi, żebym "spierdalał" i że kończy rozmowę. Obrazek powiązany. Admin kwejka zachował pełny "profesjonalizm" w tym momencie."

Otóż moderatorzy MamStartup.pl wycieli ten i zapewne podobne mu komentarze, rzekomo, jako chamskie. Nic tylko powinszować "wrażliwości" ww. A mnie przypomina się inny artykuł o tym samym panu i jego serwisie. Artykuł z 21 grudnia 2011 r. utrzymany w podobnym tonie - tzn. był to również wywiad i mniej więcej to samo co na mamstartup opowiedział w nim pan Dymitr. Problem w tym, że także tam pojawili się komentatorzy, którzy ZNACZĄCO rozbudowali historię tego serwisu i jego autora. Nadmieńmy, "prostując ja" nieznacznie. I tam również ktoś, czort raczy wiedzieć kto, powywalał niewygodne komentarze. Co w nich było? Tak się fartownie składa, że je sobie zarchiwizowałem... 

Oto, czego właściciele Antyweba nie chcą, abyście wiedzieli o kwejk.pl i jego autorze:

 

·     http://www.revolver.pl Art Kurasiński

ciekawe jaki sie pojawia pierwsze komentarze. stawiam na: „nie rozumiem jak mozna zarabiac na glupocie” poprzez „o jezu nie wierze zeby on zarobil cokolwiek na tym” po „phi ja mialem taki pomysl 10 lat temu” :) Brawo Dima! FTW!

o Pankracy

A ciekawe też co by kolega powiedział zasiadając jako mentor/jury/inna persona w konkursie dla stratupów gdyby mu pokazali taki wynalazek jak kwejk.

·     http://antyweb.pl Grzegorz Marczak

Art Kurasiński: ciekawe jaki sie pojawia pierwsze komentarze. stawiam na: “nie rozumiem jak mozna zarabiac na glupocie” poprzez “o jezu nie wierze zeby on zarobil cokolwiek na tym” po“phi ja mialem taki pomysl 10 lat temu” :) Brawo Dima! FTW!

Art, ja już przeszedłem na wyższy poziom moderacji – i trolli oraz tych co nie rozumieją tnę masowo. Szkoda mi czasu na czytanie opinie 16 latków o świecie i życiu :)

Wolę nie mieć komentarzy niż tego typu rozmowy.

o paweł

+1

·     http://www.4smash.com Damned

Jeden z wielu serwisów, którym się udało :)
Pogratulować!

·     http://pejot.com Paweł Jońca

zuch

·     http://www.gadzinowski.pl Jacek Gadzinowski

Geneza sukcesu jak kiedyś z Demotami. Stare dzieje:
http://gadzinowski.pl/demotywatory-pl-–-jedyny-sukces-polskiego-internetu-w-2009/

Widocznie…
Im mniej spiny, tym wiekszy sukces. Tylko pogratulować ;) A hejtersi? Zawsze beda.

·     pedro

Inspirujące, fajny wywiad.

·     Pan Kucyk

„Co doradził byś osobom, które chcą otworzyć własny serwis w internecie?”
D: Na pewno nie klonować.

… kilkanaście pytań wcześniej…
Dymitr: To był grudzień tamtego roku, pewien znajomy pokazał mi serwis soup.io

Kwejk mocno przypomina soup.io. Nie wiem, czy można go uznać za klona, ale daleko od tego nie jest.

Swoją drogą to niesamowite, że tego typu badziew (kwejk, fotka, pudelek) jest tak popularny.

Zawsze podziwiam ludzi, którzy potrafią tak dobrze ocenić, co się ludowi pracującemu miast i wsi (czy jak to się teraz mówi „młodym, wykształconym z dużych miast”) spodoba.

o Michał Słowikowski

Proponuję jednak dokładniej przejrzeć treść soup.io a dopiero potem wysnuwać wnioski.

o Pan Kucyk

Michał Słowikowski: Proponuję jednak dokładniej przejrzeć treść soup.io a dopiero potem wysnuwać wnioski.

No przejrzałem. Oprócz obrazków są teksty. Konwencja podobna, Kwejk jest uproszczony w stosunku do soup.io. Jakiś niesamowitych różnic nie widzę.

o http://cylonapplepie.soup.io insanelyapple

@Michał Słowikowski:
Jakiś czas temu po polskim wycinku sieci wędrował taki obrazek: http://i40.tinypic.com/1zbs0ll.jpg

Zawartość kwejka w dużej mierze jest przekopiowywana z 9gag (najbliższy pomysłem z wszystkich zagranicznych serwisów tego typu), jak i innych anglojęzycznych portali. Czasem na soup.io widać obrazki z kwejka i nie trudno je wyłapać ponieważ mają wstawiony podpis; w części społeczności zupy za brak taktu uznaje się wrzucenie obrazka z kwejka, zaś sam serwis traktuje jako polską nędzną kopie, bez funkcji, które są najbardziej atrakcyjne – funkcji repostowania i znajomych.

Trudno nie zauważyć, że większość polskich serwisów to kalki zagranicznych pomysłów; zamiast starać się stworzyć coś własnego od podstaw, bierzemy to co jest i zupełnie jak Chińczycy, tworzymy podróbki. Jednak dopóki nie pojawia się potrzeba albo pomysł wykorzystania serwisu do zarobku, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Moment krytyczny to nachalna reklama, która psuje każdy polski portal społecznościowy; doskonale to było i jest widać w przypadku naszej-klasy, wykopu.

o mysz0n

insanelyapple: @Michał Słowikowski:
Jakiś czas temu po polskim wycinku sieci wędrował taki obrazek: http://i40.tinypic.com/1zbs0ll.jpgZawartość kwejka w dużej mierze jest przekopiowywana z 9gag (najbliższy pomysłem z wszystkich zagranicznych serwisów tego typu), jak i innych anglojęzycznych portali. Czasem na soup.io widać obrazki z kwejka i nie trudno je wyłapać ponieważ mają wstawiony podpis; w części społeczności zupy za brak taktu uznaje się wrzucenie obrazka z kwejka, zaś sam…

@insanelyapple: nie lubie stwierdzenia: „zamiast starać się stworzyć coś własnego od podstaw, bierzemy to co jest i zupełnie jak Chińczycy, tworzymy podróbki”
co to ma znaczyć? jeśli jest sukces to znaczy, że było zapotrzebowanie – tyle. swoją drogą założę się, że nie ma w polsce projektu którego hejterzy nie podciągnęliby pod KOPIĘ zachodniego produktu.

o Roman

Zgapiają raczej od 9gag, niż od soupa.

o Marcin

A jeszcze kilka zdań wyżej Grzegorz Marczak zapewniał, że wycina tego typu teksty z których wynika to czego obawiał się Artur Kurasiński czyli tekstów takich jak “nie rozumiem jak mozna zarabiac na glupocie”. I za moment czytamy u Pana Kucyka „Swoją drogą to niesamowite, że tego typu badziew (kwejk, fotka, pudelek) jest tak popularny.” Coś ta moderacja Panie Grzegorzu jeszcze nawala…

·     Karol Babiak

Najlepszy tekst jaki przeczytałem w tym roku na antyweb.

·     Michał Słowikowski

Super wywiad. To co mi się najbardziej spodobało to spójna wizja kierunku rozwoju – chociaż w przypadku polskich serwisów to sam fakt posiadania jakijekolwiek wizji już jest niemałym osiągnięciem.

·     http://ittechblog.pl Łukasz Matusik

A czemu nie zapytałeś Twórcy o niedawną aferę z odcinaniem (nie przez autorów!) stopek/podpisów? Było na Wykopie. To byłoby ciężkie, faje, prowokujące pytanie :)

·     http://antyweb.pl Grzegorz Marczak

Łukasz Matusik: A czemu nie zapytałeś Twórcy o niedawną aferę z odcinaniem (nie przez autorów!) stopek/podpisów? Było na Wykopie. To byłoby ciężkie, faje, prowokujące pytanie :)

Przecież masz odpowiedź – robią to internauci a oni moderują jeśli o tym wiedzą. Przy tej skali raczej trudno jest wszystko wyciąć i znać każdy obrazek w sieci

o Hej

To raczej bzdura, bo potem wyszło na jaw, że niektórzy „użytkownicy” to tacy, których każde znalezisko trafia na główną. To więc obsługa serwisu, a nie anonimowi złodzieje.

o Krzysiek

Niech zaimplementują sobie „wyszukiwanie obrazem” google-a przy moderacji i będą wiedzieć czy to kopia czy nie.

o Marcin

A właśnie, że kłamstwo – wierutna bzdura. Sam własnoręcznie admin obciął stopkę w moim obrazku, wyciął znak wodny, który wstawiłem przezornie. Zgłosiłem – materiał sobie hula po sieci pod domeną kwejka i ma w rzyci jakiekolwiek zgłoszenia. Może trzeba by było zacząć pozywać za takie rzeczy?

Ale w sumie fakt – napracował się, żeby kopiować cudze pomysły to co będzie się przejmował jakimiś zgłoszeniami…

o http://ittechblog.pl Łukasz Matusik

Otóż Grzegorzu – wyszło na jaw, że moderacja usuwa stopki. Brzydko to tak… Chcesz linka?

o http://zryte.pl Ravgor

Oczywiście, że wycina. Mam serwis do generowania obrazków ze znakiem wodnym i na początku wrzucałem na kwejka te obrazki. Chyba połowa z nich ma usunięty znak wodny. Mogę nawet podać linki jak ktoś chce.

·     Kamil Nowak

Troche smiesznie brzmi porada o nie klonowaniu serwisow z ust kogos, kto sam sklonowal swoj glowny projekt. Tak czy siak gratuluje i zycze wielu sukcesow.
Ps. Literowka w tytule.

·     Hej

„JR: A możesz zdradzić ile kosztuje utrzymanie Kwejka? Szacunkowo?
D: Nie wiem. Mam wspólników, którzy zajmują się sprawami technicznymi.”

To brzmi wyjątkowo absurdalnie. Czy finanse to faktycznie „sprawa techniczna”? Zawsze myślałem, że firma opiera się na kasie, więc szef bez takiej wiedzy brzmi po prostu zabawnie.

o http://ddarko.org DDarko

+1, kiepski unik

·     http://antyweb.pl Grzegorz Marczak

Kamil Nowak: Ps. Literowka w tytule.

gdzie? Chyba ślepy jestem

·     Ender

Dymitr klamie jak z nut, ale o tym za chwile… :D

·     http://antyweb.pl Grzegorz Marczak

Ender: Dymitr klamie jak z nut, ale o tym za chwile… :D

za chwilę to jak nie będziesz się merytorycznie wypowiadał dostaniesz bana :) ale o tym też za chwilę :)

·     aniechto

„Miałem kolegę, który był mi winien 500-600zł, no i poprosiłem go żeby mi za ten dług zakodował stronę.”

„Najpierw Kwejk był napisany w Pythonie, tak zupełnie nieprofesjonalnie i aplikacja bardzo szybko się wysypywała.”

A, sorry ze zapytam, czego sie spodziewal za 500-600 zeta?

Serwis po pierwszym przepisaniu, nadal w Pythonie i Django, obslugiwal max. 12k zapytan na sekunde, stojac na jednym serwerze z baza danych (mysql). Cala „ekipa” skladala sie wtedy z dwoch ludzi pracujacych za darmo a serwis opieral sie na dwoch serwerach w OVH (jeden z appka, drugi na media).

Generalnie nie wiem, jak teraz, ale do lipca caly kwejk byl typowo kapitalistyczna historia wyzysku za najmarniejsze grosze (lub darmo) kazdego, kogo sie tylko dalo. Dimitr (Gloushenko? jakos podobnie) mial ciekawy pomysl i ofc naleza mu sie za to gratulacje, ale sposob jego realizacji pozostawia bardzo wiele do zyczenia. W wiadomosciach biznesowych mozna go gloryfikowac, ale w srodowisku ludzi ktorzy zyja z tworzenia serwisow nalezaloby troche bardziej uwazac.

·     Paweł Gąsiorski

Ale widac, ze facet ma leb na karku. Nie zrobil bledu NK i nie opiera sie tylko na jednym serwisie. Rozdziela ruch, tworze nowe, na nowych zarabia. Gratulacje Dymitr! Powodzenia przy kolejnych projektach :)

o Ann

„Nie zrobil bledu NK i nie opiera sie tylko na jednym serwisie. ”

z tego co wiem nk zostalo sprzedane i to za duze pieniadze
a nowi wlasciciele nk prowadza tez inne projekty
byl tez sledzik

·     aniechto

Zapomnialem – poczatkowa zawartosc kwejka zostala sciagnieta z tomash.soup.io i jeszcze jednego soup.io. Moge postnac zrodla skryptu, ktory to robil, jak wroce do domu.

o czytelnik

Z miłą chęcią bym sobie źródło podglądnął :)

o http://augiasz.soup.io augiasz

1. Dymitr, sam zkopiował soup.io, a potem poleca żeby nie kopiować cudzych pomysłów – troche schizofrenicznie
2. Bardzo bym prosił o dowód tego kopiowania z tomash.soup.io, bo to osoba, którą już długo mam znajomych na zupie
3. Wywiad ciekawy, Dymitr zdradza dużo kulisów swojej działalności, jak i pomysły na przyszłość, mimo że jego pomysł nie jest nowy, to widać że ma chłop łeb na karku, za to szacun

4. Jak dla mnie, nałogowego użytkownika soup.io, w kwejku wkurza najbardziej dodawanie stopki, podpisując się pod czyimiś obrazkami tak jak to robi joemonster. Drugim mankamentem, jest brak ustalania grupy przyjaciół i repostowania.

5. Żałuję, że twórca wywiadu nie zadał jakichś pytań „pod włos”, tak jak już o wspomnianej „aferze z wykopu”

pozdrawiam :)

o aniechto

@augiasz

http://wklej.to/v7biN

Odpalany raz na dobe z crona, dla domen tomash.soup.io i gruby.soup.io; o ile pamietam miedzy listopadem 2010 a lutym 2011. To prawdopodobnie zaden dowod sam w sobie, ale jesli ktos bylby odpowiednio dociekliwy, to mozliwe, ze udaloby sie znalezc inkryminowany kontent na obu serwisach.

Wykomentowany jest kawalek kodu robiacy to samo, ale asynchronicznie przez scrapy – byl uzyty do initial importu. Oczywiscie nie mam bladego pojecia, skad to sie wzielo na dysku mojego znajomego i w ogole nie mam z tym calkiem nic wspolnego, gdyby ktos pytal.

·     Damian

Kolo trochę oderwany od rzeczywistości, udało mi się mu picem z kwejkiem, ale co on myśli, że żadna inna, duża firma w Polsce nie miała takich samych planów jak on? A ile się udało, zmienili coś?
Inna sprawa, 100 programistów, to koszt conajmniej (licząć minimalną pensję jaką programista (nowicjusz) powinien dostać) to conajmniej 250k miesięcznie. Nie wiem jakie jego firma musiałaby mieć wtedy zyski, by utrzymać taką ilość programistów, musiałby mieć 10 strzałów takich jak kwejk.

o Szymon

Z Adsense ma lekko okolo 0,5 – 0,6 mln PLN miesiecznie.

(Taki wynik uzyskalem rzutujac swoje przychody na jego statsy)

o Damian

Z Adsense ma lekko okolo 0,5 – 0,6 mln PLN miesiecznie.

(Taki wynik uzyskalem rzutujac swoje przychody na jego statsy)

To ciekawe, bo ja, mając prawie że identyczną stronkę i rzutując z niej swoje wyniki adsense, zakładając, że kwejk ma 10mln odsłon dziennie (a wydaje mi się ta wartość trochę przesadzona), miałbym zysk ok. 350k…
Tutaj duże znaczenia ma też tematyka serwisu, nie ma co porównywać zysków z reklam na innych tematycznie serwisach. No chyba, że swój wynik naniosłeś z tematycznie tego samego serwisu.

o Szymon

Damian:
To ciekawe, bo ja, mając prawie że identyczną stronkę i rzutując z niej swoje wyniki adsense, zakładając, że kwejk ma 10mln odsłon dziennie (a wydaje mi się ta wartość trochę przesadzona), miałbym zysk ok. 350k…
Tutaj duże znaczenia ma też tematyka serwisu, nie ma co porównywać zysków z reklam na innych tematycznie serwisach. No chyba, że swój wynik naniosłeś z tematycznie tego samego serwisu.

Tak, masz racje. Pelna zgoda. Strona strona nie rowna. Ciekawi mnie jak na tego typu stronach to wyglada (same obrazki, AdSense wrzuca stuff w wiekszosci na bazie tego gdzie sie bylo poprzednio). Moje przychody sa na poziomie 30-40k PLN w miesiacu z typowej contentowki i rzutowalem UU.

·     http://piorkowski.pl kamil piorkowski

Moim zdaniem wywiad nic ciekawego nie wnosi, autor kwejka odpowiada na pytania zbyt ogolnie, a pytania Jania są strasznie ogólne troche zbyt ogolne jak na antyweba, spodziewałem się bardziej soczystych pytań. Nikt nie poruszył na łamach wywiadu tematu zniszczonego życia strażnika miejskiego oraz jego walki z serwisami powielającymi jego zdjęcia, tematu masowego kopiowania z serwisu 9gag, oraz afery z bloga rafala schuberta. Nie ma też za dużo o memach które weszły na stałe do języka młodych ludzi. A szkoda bo tematy bardzo ciekawe

·     Alek Jedliński

Reklamy na jebzdzidy są :)

·     http://Antymuza.pl Wojtek

fajny przykład jak od zera można dość do miliona i więcej. Zabrakło mi jednego pytania czy nie pojawiały się oferty kupna serwisu, podejrzewam, że tak. Dużo uników i duży ruch na pewno nie jeden portal chciałby się podpiąć…

·     Pingback: Kto pierwszy, ten (nie) lepszy?! | Afiliacje.pl

·     LooZ

Pan Kucyk:
No przejrzałem. Oprócz obrazków są teksty. Konwencja podobna, Kwejk jest uproszczony w stosunku do soup.io. Jakiś niesamowitych różnic nie widzę.

A ja nie za bardzo widzę podobieństwa.

·     LLime

Wszystko fajnie ale dwie rzeczy mnie zastanawiają…

„Najgorszy jest transfer, który jest strasznie drogi w Polsce.”
- chyba właśnie zaletą działalności internetowej jest właśnie to, że nie jest on ograniczony granicami państwa… w Polce drogo? – przenieść się na zagraniczne serwery, które działają równie szybko a są nieporównywalnie tańsze…

„Na pewno nie klonować.”
- I to mówi osoba, która już na samym początku napisała, że „wzorowała” się na soup.io?

„to wyglądało tak, że z Wykopu buło wejść powiedzmy 1-10 tysięcy, a z Facebooka było 150-200-400-500-800 tysięcy.”
- bo wykop nie służy temu, aby codziennie nabijać sobie licznik z niego, ale po to aby wybić się na główną raz, dwa lub kilka razy a jeśli strona się spodoba to dodadzą ją sobie do ulubionych i się kręci…

·     http://www.motivationals.org Uncle Demotivator

Powiem tak – dobry PR nie jest zły ;)

·     Ender

http://malal.pl/portfolio-pl/ – z tego co pamiętam, jako dawny pracownik powyższej firmy, to było to normalne zlecenie.

Ja mam skrypt, który segreguje np. w ciągu 24 godzin od najbardziej udostępnianych, do najmniej udostępnianych.

Skrypt ten dalej istnieje, pochodzi z pierwszej – bazowej wersji napisanej w Pythonie (i była profesjonalna realizacja, a nie jak kłamie Dimitr, amatorszczyzna wykonana przez kolegę).

Grafikę zrobiłem w Photoshopie chociaż mogłem i teoretycznie w Paincie, czarny kwadrat na cała stronę, na górze pasek z napisem Kwejk.pl, dowolną czcionką, random zupełnie.

Grafika, o dziwo, powstała tak, jak podaje właściciel serwisu – w Photoshopie. Ale wykonana została przez profesjonalna graficzkę, a nie bohatera wywiadu.

o Kamil

a gdzie ty tam widzisz grafikę (tą niby profesjonalną) fajnie że on się śmieje z tego że takie coś można w paintcie zrobić lub nawet w samym kodzie css no nie licząc logo.

o Ramon Rembelski

Czyli Uncle wyżej dobrze pisze :) Historyjka podkręcona tak, żeby była bardziej medialna… Cóż, show-biznes.

·     http://www.4smash.com 4smash.com

Cokolwiek by nie mówić, pomysł chwycił – i za to należą się gratulacje.
A że jest to kopia/kalka, czy jak byśmy to nazwali nie ma tutaj większego znaczenia.
Ważne, że się udało. :)

o Agent Trąbka

jeszcze zeby to byl jego pomysl :)))

·     Ender

Kamil: a gdzie ty tam widzisz grafikę (tą niby profesjonalną) fajnie że on się śmieje z tego że takie coś można w paintcie zrobić lub nawet w samym kodzie css no nie licząc logo.

Buttony, fonty, kolorystyka… Czy myślisz, że tego rodzaju rzeczy powstają ‘z przypadku’? Wiesz, jak użyta czcionka potrafi wpłynąć na odczucia użytkowników? To, że nie ma tam megabajtów grafiki, nie znaczy, że ktoś nie wykonał tego. A mówienie, że zrobiło się coś własnoręcznie, gdy tak nie było jest powodem mojego oburzenia.
„aniechto” zwraca Wam uwagę na kilka innych kłamstw, m.in. na parsowanie soup.io ( haha, ręcznie wrzucane pierwsze obrazki…). Ogólny nasz przekaz jest taki, ze opowieść zawarta w wywiadzie jest przygotowaną bajeczka daleką od prawdy.

o aniechto

> ze opowieść zawarta w wywiadzie jest przygotowaną bajeczka daleką od prawdy.

Bardzo daleka. Z drugiej strony znajac go nieco moge podejrzewac, ze on akurat swiecie wierzy w to, co mowil…

Grafika i style (Kamil) – jassssne, wszystko da sie zrobic „samymi cssami”, gorzej jak potem sie dowiadujesz o wymogu zgodnosci z IE6 (pozdro). Reszta uwag Endera ofc sensowna.

Dla mnie akurat praca nad kwejkiem dzieli sie na dwa etapy – pierwszy, kiedy miala to byc smieciowa stronka za 500zl i drugi, kiedy mialem te smieciowa stronke przepisac tak, zeby uniosla kilka milionow odslon dziennie – na jednym serwerze, przypomne. Do pomocy mialem sysadmina, ktory przez miesiac nie potrafil mi zreplikowac MySQLa na drugi serwer i niewiele innego robil. Przezylem niezlego zonka, kiedy NGINXowi zabraklo workerow w domyslnej konfiguracji :D

I licze sobie te prace jako zawodowy sukces, bo po tygodniu (100h pracy!) udalo mi sie serwis doprowadzic do stanu, w ktorym spokojnie utrzymywal normalny ruch; znaczaco spowalnial w momencie, kiedy duzo osob wrzucalo obrazki do oczekujacych – MySQL rebuildowal swoj cache za kazdym razem. Mialem gotowa implementacje uploadera balansujacego uzycie db (to bylo dalej na jednym serwerze i jednej db!) przez memcached, ale wlasnie w tym momencie dowiedzialem sie, ze nie dostane za swoja prace na pieciu stanowiskach na raz zlamanego grosza.

Odmowilem wspolpracy a kwejk zostal przepisany na railsy. Ciekawe, czy tamten programista zostal oplacony? No, ogolnie, niewazne. Nie bede sie niepotrzebnie irytowal. Po prostu czytajcie takie „success stories” z przymruzeniem oka, bo niezmiennie sa one a) wyssane z palca lub b) znaczaco podretuszowane. W rzeczywistosci kwejk nie powstalby w ogole, gdybym ja i kilku innych ludzi nie zgodzili sie pracowac (przynajmniej przez jakis czas) za ~600zl miesiecznie lub darmo, a na koniec zostali odprawieni z kwitkiem i tak.

o Ramon Rembelski

Tak przy okazji: to właśnie jest piękno internetu i blogów – że można w komentarzach dowiedzieć się tylu ciekawych rzeczy! Dawniej jak taki wywiad poszedłby w druku, to (niemal) wszyscy czytelnicy żyliby w iluzji (wykreowanej przez mówcę lub/i dziennikarza). A dziś rzeczywistość coraz bardziej upomina się o uwagę :))

·     Mappo

Wszystko fajnie, pogratulować sukcesu. Tylko szkoda że osoby odpowiedzialne za kwejka wybiły się na „konkursach” smsowych w tym na sławnym patencie „test IQ” – czyli naciąganiu ludzi, no ale cóż :)

o MappoDick

Polska żółć z Ciebie wychodzi!

·     Andrew wersja limitowana

„Na pewno nie klonować” Nie no to już jakieś kuriozum!

A co tu kopiować, przecież to jest najzwyklejsza w świecie galeria fotek, nic więcej w tym nie ma, żadnych rozbudowanych funkcji czy coś w tym stylu.
Takich serwisów było dużo.

o Jan Rybczyński

Serwisów było dużo, ale Kwejk jest jeden, to znaczy, tylko Kwejk ma tak dużą popularność. Na tym to własnie polega. Jak zrobić serwis, który nie jest ani pierwszy, ani ostatni, ale staje się numerem jeden.

·     Michał Słowikowski

insanelyapple: Zawartość kwejka w dużej mierze jest przekopiowywana z 9gag

Przeglądając takie serwisy nawet w minimalnym stopniu nie podejrzewam wrzucających materiał o bycie twórcą materiału. Dla mnie to bardziej User Repasted Content a nie generated ale z drugiej strony takie agregatory jak kwejk bardzo ułatwiają życie userom. Gdyby nie kwejk to nawet o 9gag bym pewnie nie wiedział.

insanelyapple:
w części społeczności zupy za brak taktu uznaje się wrzucenie obrazka z kwejka, zaś sam serwis traktuje jako polską nędzną kopie, bez funkcji, które są najbardziej atrakcyjne – funkcji repostowania i znajomych

Myślę, że ilość odwiedzin na kwejku obrazuje potrzebę posiadania takich funkcjonalności. Myślę, że chodzi tu raczej o inny target niż w zupie (tylko pobieżnie przeglądałem ale poświęce jej trochę więcej czasu), która na pierwszy rzut oka wygląda jak tumblr. Ludzie wchodzą na kwejka, patrzą na obrazki – jak im się spodoba to share na FB i koniec. Teoretycznie ruch z kwejka wypływa ale ludzie wrócą po następną porcję szybkiej rozrywki.
Oczywiście najlepiej byłoby żeby wszystkie powstające portale, startupy itd. były oryginalne i nie wykorzystywały rozwiązań zaczerpniętych z innych, najczęściej zagranicznych serwisów ale myślę że z tym będzie co raz ciężej. Należy się cieszyć z tego że komuś się udało – pomimo joemonster, demotów itp. pojawił się nowy gracz na rynku i zdrowo namieszał. Od siebie życzę powodzenia twórcy i co raz więcej oryginalnego contentu :)
P.S. przyznaję, repasterzy też mnie wkurzają, szczególnie jak wrzucają zdjęcie obcinając info związane z autorem i/lub podpisując jako własne

o http://cylonapplepie.soup.io insanelyapple

Wydaje mi się, że target ten sam: młode osoby w wieku ~13-~26 lat, konsumenci (chociaż może bardziej prosumenci) kultury instant, którzy nie przepadają za skomplikowanymi formami – zarówno zupa, tumblr, kwejk są prostymi w użyciu serwisami, których działanie i aktywność skupia się na feedzie aktualności zaś różnica pomiędzy nimi tkwi w dostępnych opcjach, możliwości dostosowania i sposobie interakcji społeczności.

·     http://ideainteractive.pl Krystian

Alek Jedliński: lamy na jebz

Dokładnie tak. Żenua

·     aniechto

Jan Rybczyński: Serwisów było dużo, ale Kwejk jest jeden, to znaczy, tylko Kwejk ma tak dużą popularność. Na tym to własnie polega. Jak zrobić serwis, który nie jest ani pierwszy, ani ostatni, ale staje się numerem jeden.

Kwejk ma kilka ciekawych rozwiazan, ktore zadecydowaly o jego popularnosci. Po pierwsze – poleganie na MordoKsiazce do niemal wszystkiego i to od samego poczatku. Takze optymalizacje stron tak, zeby sie ladnie na FB wyswietlaly. Po drugie paginacja, ktora pozwala skonczyc na jakiejs stronie i nastepnego dnia czy w nastepnej przerwie w pracy kontynuowac przegladanie od tej samej strony z tym samym kontentem. Pomoglo to tez mocno w cache’owaniu. Nie wiem, na ile popularne sa ulubione, funkcjonujace jako strony ktore kazdy moze podejrzec (i lajknac) ale mysle, ze to tez mialo swoj wplyw. To na poczatku, potem doszli ludzie filtrujacy kontent w oczekujacych, wspierani przez kilka (R) rozwiazan antyspamowych.

Na pierwszym miejscu postawilbym jednak FB – tak naprawde ruch zaczal sie sam generowac po okolo 8k shareow na FB, kiedy kontentu (sciagnietego w wiekszosci z sieci) bylo ~2Gb; w przeciagu miesiaca-poltora bylo to juz 125k (strony glownej) i ~8Gb kontentu (glownie wrzuconego przez userow). Jak to sie pozniej rozwijalo – nie wiem, bo od kiedy nad serwisem nie pracuje nie widzialem go ani razu.

o Jan Rybczyński

No i właśnie o zwrócenie uwagi na te ciekawe elementy chyba przede wszystkim chodzi, nie? To jest najbardziej interesujące z punktu widzenia osoby, która interesuje się tym, jak można powalczyć z konkurencją w internecie.

Jest przynajmniej kilka komentarzy o tym, że takich serwisów jest pełno. To jest własnie fascynujące. Pomysł jest bardzo prosty, konkurencja ogromna, a mimo wszystko Kwejk odniósł ogromny sukces.

To między innymi znaczy, że nie trzeba budować nie wiadomo czego, żeby mieć szansę powodzenia. Czasami trzeba skupić się na rzeczach do bólu prostych.

Ja nie oceniam Kwejka jako takiego, interesuje mnie proces, który wypromował ten serwis bez reklamy. A statystki cały czas rosną i to jest niesamowite. Dlatego uważam, że Kwejk jest wybitnym przypadkiem, który wart jest dyskusji.

·     maciej

Trzeba bylo sie zapytac jak to bylo z Tuskiem i PO ze ich klakiery przed wyborami pisali do nich o wrzucanie rzeczy obrazajacych Prawo i Sprawiedliwosc?

·     http://kwejk.pl D.

Z klonowaniem i z zupą chodziło o to, że nie napieprzać 100% klona. Tylko wziać fajny projekt, ulepszyć go, mieć pomysł na jego rozwój i pchać. Czyli przerobiona zupa bez friendsow, z dodawaniem contentu przez userow + fb share + specjalna moderacja. Voila mamy sukces.

Jesli chodzi o 9gag. Kwejk byl przez pewien czas znacznie bardziej popularny od 9gaga na swiecie. Urosli po wprowadzniu kilku madrych zmian i fajnie ze byli skoncentrowani na zasiegu swiatowym. Kwejk skupial sie tylko na Polsce. A content wedruje kwejk-9gag-soup.io od samego poczatku. W roznych kierunkach.

http://traffic.alexa.com/graph?&w=400&h=220&o=f&c=1&y=t&b=ffffff&n=666666&r=2y&u=9gag.com&&u=kwejk.pl&

o KZS

http://www.smallbusinesssem.com/alexa-rankings-are-useless-but-you-already-know-that/1116/

·     DMM

Swoją drogą, żałosne podejście to stopka kwejka…

Kwejk.pl – słowa kluczowe określające tematykę strony (rozrywka to: gra, zdjęcia obrazki, obrazki na www, filmiki gry, filmy, filmy online i, gry gry, gry wyspa gier, tapety na pulpit, kawały żarty, www wyspa gier, śmieszne dowcipy, filmiki dla dzieci, pl gry pl, gry online, gry online online, gry gry online, zagadki, tapety, dowcipy)

I to ma być wzór do naśladowania? Widać że liczy się tylko i wyłącznie ruch, nic więcej.

·     sdvcasdf

takich stron powstalo kilkaset to chyba normalne ze kilka sie wybilo
nie wazne kto udziela wywiadu bo droga jest podobna, prosta www, prosty hosting, kradzione materialy – przy tym zawsze tlumaczymy sie ze to nie my albo ze tak duzo przychodzi ze nie nadazamy kasowac ;P

moglo trafic na kazdego :) o tym decyduja jakies dziwne zbiegi okolicznosci, kolor tla, jakas wojna o prawa autorskie napedza widziow, wpis na wykopie nawet negatywny …

ostatecznie znam bash, demoty i kwejka … nie wchodze na zadnego bo wyroslem z debilizmow ale uwazam ze to niezly prosty biznes, kazdy moze sprobowac i jeszcze 1-3 sie wybija [na 1000 upadkow] po czym po 2-3 latach beda spadac jak demoty … tu sie nie ma co obrazac, trzeba rznac z zachodu najdurniejsze pomysly bo wiekszosc ludzi lubi glupote i pop.

a wiec dla scislosci napiszmy wyraznie

- warezowe linkowinie
- porno
- obrazki dla przyglupich

:) tak sie robi biznes w pl, szybko zarobic, zostawic, odsprzedac, cieszyc sie gotowka i zainwestowac w normalny biznes ktory pociagnie latami

o Jatzek o2

To najmądrzejsza wypowiedź jaką przeczytałem od kilku miesięcy.

·     piotr

Pewnie się zdziwicie ale tego serwisu nie znałem zanim nie usłyszałem o jego problemach z prawami autoskimi. Takie problemy są wszędzie na każdym serwisie. Przykład: joemonster.org serwis który odwiedzam co dziennie prawie od 8 lat.
obecnie prawie połowa materiałów pochodzi z izismile.com przy czym wszystkie zdjęcia rysunki i spora część filmów mają z logiem joemonstera.
Forum obrazkowe wymaga podania źródła tylko dla serii. nikt się nie interesuje kto zrobił TO świetne zdjęcie itd.
To jest problem braku świadomości oglądaczy.
Pozdrawiam.

·     arczer

Kwejk jako trampolina dla człowieka bez większych skrupulów, następne projekty już będą fajne i wtedy szef już nie będzie unikał rozgłosu..

·     steve

już udowodniono że to administracja usuwa stopki z obrazków więc gość wciska kit.

·     Anonim

Każdego raczej by interesowało ile kosztuje utrzymanie i ile się zarabia na takiej stronie a nie kolejna historia sukcesu w dodatku zabarwiona po swojemu

·     Michał Król

Może jestem z innego świata, ale nie bawi mnie oglądanie rysunków nastolatków, idiotycznych memów i wyszukiwanie perełki jednej na milion. Byłem na Kwejku kilkadziesiąt razy i przestałem go odwiedzać. Zresztą trzeba mieć dużo wolnego czasu by go tak marnować :)

·     Paweł

Artykuł sponsorowany ?

·     mc

potwierdza się zasada: ” pierwszy milion trzeba ukraść” :) niestety, ale prawda jest taka ,że osoby które mają pretensje o jakąś kase mogą mieć je tylko do siebie- bo trzeba być jeleniem żeby na kogoś pracować za free …

o aniechto

Tez prawda…

·     Adam

Aktualnie na pierwszych 5 stronach kwejka jest 12 obrazków z usunietym podpisem „tł: po-land.pl”.

o Kamil

po-land też rżnie z kwejka, soup.io i tumblr dając swój bezczelny podpis.

·     http://cylonapplepie.soup.io insanelyapple

mysz0n:
@insanelyapple: nie lubie stwierdzenia: “zamiast starać się stworzyć coś własnego od podstaw, bierzemy to co jest i zupełnie jak Chińczycy, tworzymy podróbki”
co to ma znaczyć? jeśli jest sukces to znaczy, że było zapotrzebowanie – tyle. swoją drogą założę się, że nie ma w polsce projektu którego hejterzy nie podciągnęliby pod KOPIĘ zachodniego produktu.

O wiele łatwiej i szybciej jest moim zdaniem zrobić, skrzyknąć lokalną grupę przy istniejącym popularnym zagranicznym serwisie, która zadba o tłumaczenie niż powielać pomysł i ubierać w jakieś dziwne piórka upstrzone reklamami. Polacy przeważnie nie są innowacyjni, stąd te ‘chińskie podróbki’.

·     Grzegorz

Nawet nie czytam poprzednich wypowiedzi.
Mój komentarz i tak nie przejdzie.
W ogóle nie dziwi mnie to, że takie startupy robią furorę.

Społeczeństwo głupieje, a to jest tylko dowód tego. Tak patrzmy na obrazki, przesyłajmy sobie obrazki, super pomysł, podeślij znajomemu do podesłania!

Powinno się promować ludzi, którzy tworzą te obrazki, bo to często dzieła sztuki wiążące rzeczywistość z humorem itd.
Autorowi gratuluję takiego ruchu, polskim internautom gratuluję głupoty.

o Jan Rybczyński

Ale przecież w wywiadzie jest o tym, że twórcy posiadający własnego bloga będą promowani, bo każdy obrazek będzie podlinkowany do ich strony. Dodatkowo będą mieli osobny dział.

Nie każdy ma czas na przeglądanie obrazków, nie wszystkie są śmieszne, ale nie bardzo rozumiem gdzie jest ten dowód na to, że społeczeństwo głupieje. Każdy czasem potrzebuje trochę niezobowiązującej rozrywki.

·     Łukasz

http://technologie.gazeta.pl/internet/2029020,104665,10758590.html bardzo ciekawe spostrzeżenia na temat takich stron jak kwejk.

·     Karol

” Po co mam tworzyć Kwejk-shop, Kwejk-randki? To bez sensu, Kwejk jest od śmiesznych obrazków. Trzeba iść dalej, tworzyć kolejne produkty.”

a jednak stworzył radio kwejk.fm…

o aniechto

A kwejk.tv jeszcze dycha? Mialo byc z filmikami.

·     Paweł

Dobry wywiad! Premia się należy.

·     grabarz

aniechto, mógłbyś się do mnie odezwać? Bo jak taki serwis optymalizowałeś, to może i mój mniejszy być zoptymalizował?

o aniechto

Podaj swojego maila

o grabarz

maila podałem niżej

·     grabarz

grabarz@cmentarz.net

·     Pingback: Memy naciągnęły do Polski! « Skeleton Blog

·     zupowiczka

kwejk srejk.to jest żałosne.najbardziej boli jak ludzie zachwycaja sie obrazkamii ktore byly na 9gagu tydzien wczesniej.a obcinanie stopek to kompletna żenada.kwejk sucks!AMEN

·     Justyna

Nienawidzę tego miejsca chociażby za sam brak źródeł. No szlag mnie trafia jak tam wchodzę. Chociaż przyznaję, że czasem można znaleźć coś interesującego. Ale naprawdę bardzo rzadko.
I tak, jestem zwolenniczką soup’a.

·     http://9gag.com 9gag.com

99% obrazków na kwejk.pl pochodzi ze strony 9gag.com

·     żaboo

Oj, będziesz się kiedyś wstydził tego wywiadu Padalcu. ;) Dojrzałość przyjdzie z czasem. ;)

Poza tym – brawo Panie Prezesie! Głównie za wyluzowaną determinację. ;P

·     http://www.supernius.pl Kamil Skrzypek

Fakt statystyki ma wspaniałe Kwejk, tylko czy taką stroną można się pochwalić za granicą? poleciłbyś Kwejka swoim dzieciom? Tam jest bluzgów ma piksel kwadratowy więcej niż na lol24.pl. A u nas na Supernius.pl tylko wartościowe Niusy i mamy więcej wejść z zagranicy niż z Polski. ŚWIAT się już przejadł prostą rozrywką.

·     Kaś

To bardziej artykuł sponsorowany niż wywiad..

·     Patryk

aniechto: aniechto

Ja również proszę o kontakt bo mam do ciebie sprawę:) dirty_style@op.pl

·     Pingback: 10 najważniejszych wydarzeń w mediach społecznościowych w 2011 roku | Komunikacja w sieci od A do B

·     http://www.rysownik.com titos2k

Jako twórca tzw. OC (original content) na soup.io zostałem bezlitośnie obrabowany z moich grafik przez kwejkowiczów już jakieś cztery razy.

Ja wiem że Internet tak funkcjonuje, ale ludzie na soup mają takie fajne pole do wpisywania źródła skąd obrazek pochodzi. Kwejk ma coś odwrotnego – doklejanie swojej stopki. (ale to już było pisane tysiąc razy).

Nie chodzi o to by te linki były wielce widoczne, mogą być nawet wysuwane po najechaniu (jak na soup) ale niech gdzieś będzie podawane źródło, tak jak chociażby na Mistrzowie.org.

Ta złodziejska polityka przypomina sławnego ładne parę lat temu ebaumsworld.com

·     http://www.zlepy.pl Jarek

A nikt już nie wspomniał o obrazku z opisem że ktoś trafił szóstkę w lotto i chce rozdać wygraną. To dopiero dało potężną siłę rozruchową.

o http://www.facebook.com/profile.php?id=100001294348727 Ramon Rembelski

Nie słyszałem o tym, dopiero teraz przeczytałem artykuł na spidersweb z tamtego czasu. To rozruszało nie tylko serwis, ale powiedziało wiele o właścicielach, a nawet grupie docelowej…

·     Tomek

http://www.youtube.com/watch?v=92ZFzCHv7FU
Coś w tym jest

·     Coijak

Gdzie komentarze sa?

·     http://www.facebook.com/people/Jacek-Kepka/1072867719 Jacek Kepka

a ja się zastanawiam (to jest dla kogoś kto zna się na psychologii lub socjologii), jak to jest, że popularność zyskują strony, których estetyka wykonania jest porażająca. Wszystko to wydaje się sprowadzać do zasady: im brzydziej tym lepiej.

·     Jarek

Kto wywalił poprzednie komentarze???

·     Tobiasz7474

Admin, a kto inny? Było w nich o przychodach miesięcznych kwejka rzędu 0,5-0,6 miliona pln. 

o bla bla

 i o tym, że nie opłacił osób, które mu optymalizowały serwis na samym początku, nawet złamanym groszem

·     Gostek


codziennie zaglądałem na zupę (soup.io). W Polsce to jest mało popularny serwis, a jest genialny” 

„na pewno nie klonowac” :)

·     Kolo

dla mnie kwejk do zwykly klon demotywatorow… Nie widze roznicy, a ze nowe to ma popularnosc. Bedzie nastepny i nastepny…

 ***

No comment.

Radosław Herka

neosofista
O mnie neosofista

Homo homini lupus est

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości