neosofista neosofista
793
BLOG

PO POwiedziała POlakom POwyzdychajta - czym prędzej!

neosofista neosofista Polityka Obserwuj notkę 9

Płodne słowa naszego ulubionego ministra Vincenta o tym, że emerytura powinna być przyznawana pośmiertnie, są coraz bardziej brzemienne - oto Dziennik Gazeta Prawna a za nim Wirtualna Polska informują, że państwo przestanie ubezpieczać zdrowotnie bezrobotnych. Myślałem, że to prima aprilis, czy coś, ale... to chyba prawda!

Mniejsza chwilowo z tym, że w Polsce teoretycznie jeszcze obowiązuje Konstytucja i wobec niej, nawet dzisiejsze dopytywanie się obywatela, czy ma ubezpieczenie, zanim udzieli mu się pomocy, wydaje się być po prostu nielegalne - to, jak nasza Konstytucja literalnie g... znaczy wiem nie od dziś, - ale czy Tusku zdaje sobie sprawę, co czyni?!

Pomijam względy polityczne, - piszę od strony czysto praktycznej! Przecież to eutanazja Narodu! Jak można wprowadzać coś takiego, bez RADYKALNEGO obcięcia państwa do niezbędnego minimum i wprowadzenia pełnej liberalizacji. Z RADYKALNYM obcięciem podatków?!

Jestem wyborcą JKMa, ale to nie znaczy, że zgodzę się uśmiercić z dnia na dzień miliony Rodaków. Nie można odbierać ludziom choćby aż tak rachitycznej i niedajacej żadnej osłony socjalnej, opieki państwa, nie dając nic w zamian - a dzisiejsze państwo nie gwarantuje już prawie niczego, za to łupi obywatela na każdym kroku! To już nawet odarcie tego bandytyzmu z pozorów "socjalistycznej cnoty"!

K...a, po prostu nie wiem, co napisać. Tusku, Twe rządy zaprowadzą Cię wprost na latarnię - coraz bardziej się do tego przekonuję i nawet mogę się dodatkowo założyć z Disem, że nie tylko będzie pucz, ale że Cię jeszcze ludzie powieszą. Teraz już to widzę - coraz wyraźniej widzę...

A co do Państwa minimum i moich koncepcji... Kiedyś tak to opisałem, jak rozumiem wcielenie w życie ideii libertariańskich:

Wolny rynek, wszędzie gdzie się to da - a w większości przypadków się da, należy wprowadzać. Należy likwidowac wszelkie bariery i ograniczenia administracyjne. Ciąć budżet (i podatki) do niezbędnego minimum, tak, by utrzymać wojsko, policję, sądy, prokuraturę, sprawną, ale nie opasłą administrację, a także minimum minimori wydatków na kulturę narodową: głównie na utrzymanie obiektów muzealnych. Na zasadzie solidaryzmu społecznego należy też dopuścić bon edukacyjny (do zrealizowania jednak w dowolnej, wybranej przez rodziców placówce - nawet albo przede wszystkim, prywatnej), aby zagwarantować wszystkim dzieciom obywateli naszego kraju równe szanse w start (w walce) do nierównych stanowisk społecznych. Aby obniżyć też koszta społeczne systemu libertariańskiego należy dopuścić, na zasadzie loterii, możliwość współfinansowania niezwykle drogiego leczenia osób niezamożnych, które zapadły np. na raka lub inne dotkliwe choroby. Koszt społeczny nie wprowadzenia takiego rozwiazania przewyższa koszta materialne jego wprowadzenia. Ergo, idąc do lekarza, bo zapadliśmy na grypę, płacimy ze swojej kieszeni i likwidujemy NFZ, ale jeśli już zapadniesz na raka a jesteś niezamożny, różnice pomiędzy Twoimi możliwościami finansowania swojego leczenia a kosztem tego leczenia, pokryje państwo - zgodnie z zasadą, żyłeś długo i płaciłeś podatki, to Ci się należy (przegrałeś w życiu - zachorowałeś, to wygrałeś współfinansowanie leczenia) ew. jesteś młody, możesz jeszcze całe życie poświęcić rodzinie i krajowi, - też Ci sfinansujemy to leczenie.

Taki mniej więcej jest mój ustrój idealny, który chciałbym kiedyś w Polsce wprowadzić.

Radosław Herka

PS

Mój dawny blog na pardon.pl widzę, że się kurczy - już nie dosć, że mi poprzycinali notki (co było bezpośrednim powodem mego z tamtąd odejscia), to jeszcze ich nominalna ilość zmalała - z 224 do 223 ;) Heh... Ech... Ciekawe co mi (i dlaczego) po takim długim czasie wycieli? Coś było nazbyt aktualnego...?

neosofista
O mnie neosofista

Homo homini lupus est

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka