Przed pół godziny obejrzałem w TVP INFO wywiad z Waldemarem Pawlakiem i jestem pod wrażeniem. Wydał mi się serio łebskim facetem i zacząłem się zastanawiać, co on robi w PSL?
Przede wszystkim co mnie uderzyło, to to, że Waldek okazuje się być utajonym liberałem! Facet wręcz "jechał" Adamem Smithem - np. jego teksty, że "bogactwo bierze się z pracy";) I nawet wydaje się, że co nieco z tego Adama Smitha rozumie, pomimo, że wspominał też coś o "zapewnieniu spokoju społecznego", jaki PSL, można rzec, kupowało (w domyśle, za nasze - podatników pieniadze). Ale nie to jest ważne.
Waldek rzeczywiście odwoływał się do Smitha, co więcej Tuska nazwał komunistą! Tak! Uszom nie wierzyłem. Co prawda Waldek inteligentnie, między wierszami i nie wprost, ale wyraźnie "podsrywał" Tuska "gładkimi epitetami". I nie tylko Tuska - szczególnie miły był dla Vinceta vulgo Rostowskiego.
Tuska nazwał komunistą nazwyając go wpierw z ironią liberałem a potem wytykając mu i PO rozwiazania mało liberalne w kwestii dawania ludziom wyboru (kwestie emerytalne), co nazwał (taki przymus, jaki PO stosuje), reliktem minionej epoki, który się nie sprawdził! No po prostu obnażył "fasadowy liberalizm" Tuska, który liberałem, można rzec, jest z nazwy!
Naigrywał się z prezentowania 6 mld euro krajom eurolandu w świetle przymuszania Polaków do oszczędnosci. Co zresztą potem, zapytany, doprecyzował, dlaczego nie należy pożyczać MFW tych pieniędzy - i mówił niczym Sadowski vel Rybiński choć w wersji light - jak na polityka koalicji przystało (choć jak na polityka tejże koalicji, to sobie pozwolił nie lada po Tusku pojechać!). Mówił, że euroland wcale dla nas nie jest tak wazny, jak np. kraje poza eurolandem i jako unię pierwszej prędkości wskazywał kraje spoza eurolandu (w tym się akurat z Rybińskim, - obrońcą ideii euro, nie zgadzał, ale za to Gwiazdowski by mu przyklasnął).
Co więcej...? A tak! Rostowski został przez niego przedstawiony jako kłótliwy i apodyktyczny centuś, który dziwnym trafem zachomikował 16mld zł;) Vincentowi podsrywał a prospos wypychania Pawlaka przez Tuska i Vincenta do Komisji Trójstronnej. Pawlak najdelikatniej i najuprzejmiej jak umiał podziękował im na antenie - dając widzom do zrozumienia, że Tusku z Vincentem mogą go w żopę całować:xD Oczywiście między wierszami, między wierszami... ;)
Co jeszcze Pawlak powiedział...? A! To mnie już w ogóle zakwalifikowało Pawlaka niemalze do UPR vel KNP! Facet mówił o rodzinie i indoktrynacji małych dzieci od przedszkola! Facet po prostu powtórzył argumenty, które np. JKM od lat mówi na ten temat! I to powiedział wprost - w kontekście eksploatowania ludzi, którzy ledwo kończą karierę zawodową w wieku 67 lat a przyjdzie im iść do domu starców, gdzie umrą statystycznie w wieku 71 lat!
Zaprotestował przeciwko temu i nadmienił, że właściwym modelem jest, że babcia, dziadek - rodzina! Opiekują się dziećmi! I jedyne czego mi zabrakło w tej wypowiedzi, to że rodzina mogłaby a nawet powinna zastąpić powszechny system emerytalny i pobieranie składek w roli opieki nad emerytami. Akurat Pawlak o tym nie wspomniał, że należy wyeliminować tego drogiego pośrednika, ale też właśnie w tych ustępach swej wypowiedzi mówił ww. cytatami Smitha, więc można uznać, że między wierszami dawał do zrozumienia, jakie ma poglądy polityczne.
No i z tego wszystkiego co usłyszałem, to odniosłem wrażenie, że z Pawlaka wiekszy liberał, jak z Tuska i jego partii - ich wszystkich razem wziętych. Hm... Dziwne. A Wy jak myslicie?
Przepraszam, za formę notatki. Jest ona niemalże na gorąco pisana - z zanzaczeniem, że zrobiłem sobie przerwę, aby dosłuchać w TVP Info wywiadu z Sadowskim i Kuczyńskim. I tak, jak odtwarzałem sobie ten wywiad z Pawlakiem z pamięci, tak go tutaj zrelacjonowałem, opatrując komentarzem.
Radosław Herka
Inne tematy w dziale Polityka
