Pod ostatnią notatką Harcownika rozgorzała dyskusja, w której i ja wziąłem udział. Mimowolnie stała się ona kontynuacją dla mych dot. rozważań na temat puczu. Autor tamtejeszej notki prosił mnie, abym rozwinął swe przemyślenia we wpisie, na co zareplikowałem, że poświęciłem temu już dość wpisów, linkując kolejne, począwszy od wpisów z 2009r. na mym dawnym blogu w byłym portalu pardon.pl. (Kto chce, ten znajdzie w zalinkowanej dyskusji Harcownika i moje wpisy a weń owe linki). Tamże, niejako na domknięcie, pojawił się był post użytkownika Ajarl, do wypowiedzi Macierewicza, którą przeoczyłem. Wypowiedzi znamiennej w kontekście całej mej serii notek o puczu. Wypowiedzi, którą w zasadzie nie wiem, jak inaczej interpretować. Otóż Proszę Państwa, jedno z niej wynika na pewno: choć możecie bagatelizować a nawet wyśmiewać moje tezy, są ludzie, którzy zapewne tego co pisałem nie czytali, ale którzy w swym życiu pełnili funkcję ministrów siłowych i kontrolowali słuzby (sic!), a którzy dziś mówią o tym samym - choć nie tym samym co ja językiem. Co zresztą jest zrozumiałe: ja jestem tylko obserwatorem...
Oto rzeczona wypowiedź Antoniego Macierewicza:
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=28200
Wnioski wyciągnijcie sami. W mym przekonaniu jest to zapowiedź skierowana do "twardego elektoratu" i szerszego aktywu społecznego, wypowiedziana za pośrednictwem jedynego, sprzyjającego PiS i Kaczyńskiemu mediu ogólnozasięgowego (jedynego o takim zasięgu radiu, jakie mają do dyspozycji PiS i Jarosław), jedynemu, jakim można się było posłużyć. Wypowiedź uprzedzająca niejako fakty. Macierewicz mówi: "bądźmy gotowi", "nie zdziwcie się, jak do czegoś dojdzie a kiedy dojdzie, stańmy po właściwej stronie". Tak ja rozumiem te słowa i choć jest to być może tylko moja projekcja, nie wydaje mi się nią. Aby jednak rozwiać te wątpliwości, co do mego "chciejstwa", prosze Was o ocenę - czy Wy rozumiecie słowa Macierewicza podobnie jak ja, czy odmiennie a jeśli tak, to jaka jest Wasza percepcja? Bo być może rzeczywiście zbyt długo zafixowałem się tym tematem i widzę to, co "chcę widzieć"...?
Pamiętajcie jeszcze tylko, oceniając o czym piszę i co linkuję, że ja, to ja, ale Antoni Macierewicz, to facet, który był szefem MSW, który kierował likwidacją WSI i który był pierwszym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego - i choć obraz jego macie dość karykaturalny, odmalowany przy pomocy usłużnych merdiów, (efekt uboczny opublikowania "Listy Macierewicza"). człowiek taki i jego słowa, to "gruby kaliber"... To nie jest jakiś kmiotek, wierzcie mi!
Radosław Herka
PS
Reprezentatywny (choć zapewne niepełny) spis notatek i dyskusji z moim udziałem na temat puczu, jakie popełniłem:
Pierwszą notką była ta: http://bezpardonupl.pardon.pl/dyskusja/2921186/nic_a_nic_nie_rozumiecie_-_moze_to_i_dobrze/ następnie nastąpiła cała seria moich notek i dyskusji pod nimi, oraz pod cudzymi notatkami: http://bezpardonupl.pardon.pl/dyskusja/2922700/wywiad_tygodnia_juz_dzis_w_radio http://bezpardonupl.pardon.pl/dyskusja/2923743/swiezy_przyklad_jak_wyglada_pucz_-_ekwador_ad_2010 A tu bwystępuję w komentarzach: http://paris-hilton.pardon.pl/dyskusja/2927996/struktura_palindromu_ii_deja_vecu
Był nawet jeden taki bloger, co chciał się ze mną zakładać, że nie będzie jako ja piszę a ja właśnie też dostrzegając różne możłiwe przeszkody, odmówiłem zakładu, co argumentowałem m.in. tutaj: http://bezpardonupl.pardon.pl/dyskusja/2966856/ A tutaj odświeżyłem temat: http://neosofista.salon24.pl/363091,do-disease-pamietasz-jak-na-pyrdku-pisalem-o-puczu i w komentarzach ponownie tłumaczyłem, dlaczego nie zawarłem wówczas zakładu.
Zresztą, i wcześniej nie raz to tłumaczyłem w podlinkowanych dyskusjach - nie wiem, co "macherzy" wykombinują bo przecież oczywistym jest, że nie ja jeden to dostrzegam, a oni zajmują się tym zawodowo, by to dostrzegać i temu przeciwdziałać. Ja tylko piszę - jakie są możliwe scenariusze. Póki co cały proces spowolnił, ale... chyba już przyspiesza - vide słowa Macierewicza. Jeszcze tylko zobaczymy, czy za słowami pójdą czyny?
Ciąg dyskusji oraz notatek uzupełniają i domykają: http://neosofista.salon24.pl/364620,panowie-oficerowie-ojczyzna-wzywa oraz linkowana w pierwszym akapicie postu dyskusja pod notatką Harcownika.
Inne tematy w dziale Polityka
