Wypowiedź Mariana Kowalskiego w wywiadzie Pawła Chojeckiego z "Idź pod prąd".
rmh
EDIT
To, co wyprawia obecnie policja, cała ta prowokacja na Marszu Niepodległości - to przyczynek do roku 2013. Policja, czy też szerzej MSWiA (czyt. ABW), chce zmian w prawie, stąd potrzebne im są prowokacje, które by je uzasadniały. Po co są te zmiany? Bo przyszły rok zacznie być rokiem protestów. A czego zapowiedź już widać:
http://www.rp.pl/artykul/16,750643-Budzetowe-scenariusze-Rostowskiego.html
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-filar-poziom-zycia-polakow-musi-obnizyc-sie-o-5-10-procent,nId,385313
Zachowanie magistratu Warszawskiego oraz Policji, to akcja ABW. Takie odnoszę wrażenie. Bo komu i po co przeszkadza polskość? Dlaczego "polska" policja miałaby zwalczać Polaków - demonstrujących polskość i dumę z odzyskanej po 123 latach niewoli niepodległosci? Czy polskim policjantom w szeregach rzekomo polskiej policji, było miło walczyć z ludźmi niosącymi polskie flagi? Ochraniać niemieckie bojówki i tych pseudopolaków z tęczowymi sztandarami?
Drodzy Czytelnicy, przeczytajcie to: http://lubczasopismo.salon24.pl/bezpardonu/post/146595,rosyjski-ojciec-wspolczesnego-terroryzmu i zastanówcie się, kto wszczynał rozróby i komu to przyniosło korzyść? Cui bono pytał zawsze pewien rzymski sędzia z II w p.n.e. Luciusz Kasiusz Longinus, dodajac następnie cui prodest is fecit, co się na Polski przekłada, że ten popełnił czyn, kto na nim skorzystał. Była to tak odkrywcza metoda prowadzenia śledztwa, że po dziś dzień stanowi ona podstawową zasadę prawną. A zatem zadajcie sobie pytanie, jaką korzyść odniosła polska prawica z zamieszek wywołanych przez kolorowych lewaków przy wsparciu magistratu pod rządami HGW i przy osłonie policji? Moim zdaniem żadnej. Kto zatem skorzystał? Chciało lewactwo, na szczęście jest dziś internet i wielu ludzi może poznać prawdę i nie jesteśmy wszyscy skazani na mainstream koncesjonowanych mediów.
Mam wreszcie nadzieję, że przynajmniej części policjantom, jest wstyd za swoich przełożonych, którzy kazali im nacierać na "polskich faszystów". Że jest im wstyd, bo czują się Polakami. I że kiedy przyjdzie odpowiedni moment, a na pewno przyjdzie, będą wiedzieli, po czyjej stronie stanąć...
Inne tematy w dziale Polityka