Zbliża się rocznica tragedii smoleńskiej. Każdego dnia coraz bardziej sobie uświadamiam i odkrywam ciągłośc wydarzeń od 17.09.1939. Te same metody, te same "autorytety", te same przewartościowanie, te same kłamstwa, te same pozbawiania godności Tych którzy służyli Polsce.
Ten sam atak na tych którzy Polskę mieli w sercu. Te same oczernianie.
Ci sami atakujący, których ojczyzną nie jest Polska. Choć mówią po polsku, choć mają polskie nazwiska to w sercach mają nienawiść do Polski i przymus służby innym.
Oni przeminą, tak jak przemija każde zło a pamięć o tych, których zabili trwać będzie.
"Ostatni List" - Lech Makowiecki i zespół Zayazd.
"Błogosławiony płynie czas" Lech Makowiecki & ZAYAZD
MIAŁA 18 LAT......
Danuta Siedzikówna ps. "Inka", nazwisko konspiracyjne Danuta Obuchowicz (ur. 3 września 1928 we wsi Guszczewina(Olchówka?) k. Narewki, pow. Bielsk Podlaski, zm. 28 sierpnia 1946 w Gdańsku) sanitariuszka 4. szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5 Wileńskiej Brygady AK. W 1946 w 1. szwadronie Brygady działającym na terenie Pomorza.
Była córką leśniczego i żołnierza armii Andersa, Wacława Siedzika (zmarłego w Teheranie w 1942) i Eugenii z Tymińskich (zamordowanej przez Gestapo we wrześniu 1943). Uczyła się w szkole powszechnej w Narewce, a podczas wojny w szkole sióstr salezjanek w Różanymstoku k. Dąbrowy Białostockej. Po zamordowaniu przez Gestapo jej matki, razem z siostrą Wiesławą wstąpiła do AK (przysięgę złożyła w grudniu 1943 lub na początku 1944), gdzie odbyła szkolenie medyczne. Po przejściu frontu podjęła pracę kancelistki w nadleśnictwie Hajnówka. Wraz z innymi pracownikami nadleśnictwa została w czerwcu 1945 aresztowana za współpracę z antykomunistycznym podziemiem przez grupę NKWD-UB (działającą z polecenia zastępcy szefa WUBP w Białymstoku, Eljasza Kotonia). Została uwolniona z konwoju przez operujący na tym terenie patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja "Konusa" (podkomendnych "Łupaszki"), następnie jako sanitariuszka podjęła służbę w oddziale "Konusa", a potem w szwadronach por. Jana Mazura "Piasta" i por. Mariana Plucińskiego "Mścisława". Przez krótki czas jej przełożonym był także por. Leon Beynar "Nowina", zastępca "Łupaszki", znany później jako Paweł Jasienica. Danuta Siedzikówna przybrała wówczas pseudonim "Inka".
Na przełomie 1945/1946, zaopatrzona w dokumenty na nazwisko Danuta Obuchowicz, podjęła pracę w nadleśnictwie Miłomłyn w powiecie ostródzkim. Wczesną wiosną 1946 nawiązała kontakt z ppor. Zdzisławem Badochą "Żelaznym", dowódcą jednego ze szwadronów "Łupaszki". Po śmierci "Żelaznego", zabitego podczas obławy UB 24 czerwca 1946, została wysłana przez jego następcę, ppor. Olgierda Christę "Leszka" po zaopatrzenie medyczne do Gdańska i tam aresztowana przez UB rankiem 20 lipca 1946, a następnie umieszczona w pawilonie V więzienia w Gdańsku jako więzień specjalny. W śledztwie była bita i poniżana; mimo to odmówiła składania zeznań obciążających członków brygad wileńskich AK. Została skazana na śmierć 21 sierpnia i zastrzelona przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego 28 sierpnia 1946 wraz z Feliksem Selmanowiczem ps. Zagończyk, w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Według relacji przymusowego świadka egzekucji, ks. Mariana Prusaka, ostatnimi słowami "Inki" było: Niech żyje Polska! Niech żyje "Łupaszko"! Miejsce pochówku ciał nie jest znane.
"Krzyk Duszy" - Lech Makowiecki - Powstanie Warszawskie 1944.
"Monte Cassino" słowa i muzyka Lech Makowiecki
"Czterdziesty Czwarty" - Lech Makowiecki i Zayazd
Ostatni list (Katyń) Lech Makowiecki śpiewa dla min. L.Kaczyńskiego
Bardzo chciałbym aby Lech Makowiecki z zespołem przyjechał w kwietniu do Londynu. Czas odbudowywac to co było systematycznie niszczone.
PATRIOTYZM - Lech Makowiecki
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki
Mam nadzieję, że spotkamy się w Londynie słuchając Lecha Makowieckiego śpiewającego o bohaterach.
Inne tematy w dziale Polityka