Przepraszam Prezydencie…
Przepraszam prezydencie, że pomimo wiedzy oraz umiejętności nie interesowałem się Polską tak jak powinienem.
Wolność musi iść w parze z odpowiedzialnością. Odpowiedzialność to zaangażowanie.
Zaangażowanie to świadomośc. Nieświadomość to niewola.
Przepraszam prezydencie, że zamiast samodzielnie myśleć i samodzielnie analizować sprawy dotyczące Polski karmiłem swój umysł i serce obrazkami z gazet i telewizji.
To co jest przedstawiane przez media to wycinki rzeczywistości wyreżyserowane przez speców od wizerunku ludzi i podmiotów. Człowiek sam oddaje prawo do samodzielnego myślenia innym, stając się niewolnikiem tych do których należą media.
Przepraszam prezydencie, że nie dostrzegałem Twojej troski o Polskę.
To Ty na nowo przywróciłeś nam troskę i zamiłowanie do historii naszego kraju.
Bo naród, który zapomina swoją historię staje się narodem niewolników i ginie sam będąc zapominany w mrokach historii.
Przepraszam prezydencie, że nie dostrzegałem Twej odwagi.
Twoja odwaga to nie tylko Gruzja ale przede wszystkim troska o uchronienie Polski przed stratą 15 miliardów złotych w wyniku umowy gazowej. Wiedziałeś, że ryzykujesz życie ale tak jak inni, którzy miłowali Polskę miałeś odwagę zaprotestować przeciw i stanąćw obronie Polski.
Przepraszam prezydencie, że pozwoliłem aby zabiła Cię ich nienawiść.
Oni nienawidzili każdego kto próbował się troszczyć o Polskę. Oni nienawidzą Tych w obliczu których ujawniana jest ich nienawiśc do Polski.
Oni nienawidzili i nienawidzą Polski. Ludzie bez narodu, opętani nienawiścią.
Przepraszam...i dziękuje, że 10.04.2010 uczyniliście mnie Polakiem.
Dopuszczam tylko ataki na siebie. Tych co odeszli proszę zostawic w spokoju.
Inne tematy w dziale Polityka