W notce „78 rocznica prosowieckiej, antypolskiej prowokacji w getcie warszawskim”
https://www.salon24.pl/u/pinkpantherii/1128166,78-rocznica-prosowieckiej-antypolskiej-prowokacji-w-getcie-warszawskim
autor sformułował tezę, że w kwietniu 1943 r. komuniści wywołali powstanie w getcie warszawskim w celu odwrócenia uwagi światowej opinii publicznej od odkrycia grobów polskich oficerów w Katyniu.
Na poparcie swojej tezy autor notki przytoczył z Wikipedii następujące zestawienie zdarzeń, które miały miejsce w kwietniu 1943 r.
„ […] 11 kwietnia [1943 r.] Agencja Transocean nadała komunikat o odnalezieniu w Lesie Katyńskim zwłok 10 tys. polskich oficerów. 13 kwietnia 1943 roku informacje te powtórzyło Radio Berlin. 17 kwietnia 1943 „Ilustrowany Kurier Polski” (jeden z dzienników prasy gadzinowej w okupowanej Polsce) ujawnił odkrycie masowych grobów w Katyniu [….]
19 kwietnia 1943 r. wybucha tzw. powstanie w getcie żydowskim w Warszawie. [….]
Rosnące zainteresowanie światowej opinii publicznej sprawą mordu na polskich oficerach zostaje błyskawicznie przekierowane na tzw. "powstanie" w getcie. Zdarzenie w getcie wywołane rekami komunizujących organizacji żydowskich, a rozdmuchane rękami żydowskich mediów było wojną informacyjną nie tyle przeciw Niemcom, którzy mieli 100 kroć większe zbrodnie na sumieniu co przeciw Polsce.[…]”
Przeciwko tej śmiałej tezie sformułowanej przez blogera, przemawiają dokumenty. Jednym z nich jest raport SS-Brigadeführera i generała majora policji Jürgena Stroopa dla Reichsführera SS Heinricha Himmlera zatytułowany Es gibt keinen jüdischen Wohnbezirk – in Warschau mehr! (Żydowska dzielnica mieszkaniowa w Warszawie już nie istnieje! ). Jest to urzędowe sprawozdanie, opracowane dla władz zwierzchnich przez oficera kierującego akcją tłumienia powstania Żydów w getcie warszawskim i operacją likwidacji tego getta wiosną 1943 r.
Oryginał raportu Stroopa przesłał Himmlerowi SS-Obergruppenführer Krüger 2 czerwca 1943 r.
Autor raportu nie przewidział, że jego dzieło zostanie dowodem oskarżeń w procesach przed sądami i trybunałami w Norymberdze oraz Warszawie. Pierwszy o raporcie Stroopa wspomniał przed Międzynarodowym Trybunałem Norymberskim sędzia Najwyższego Sądu USA Robert H. Jackson 21 listopada 1945 r. Jako dowód sądowy raport Stroopa przedłożył amerykański major William F. Walsh 13 grudnia 1945 r. , wnosząc oskarżenie specjalne o prześladowanie ludności żydowskiej. Następnego dnia podczas obrad sądowych dokładnie omówił sprawozdanie. Jürgen Stroop został wydany Polsce w 1948 r. i osądzony w 1951 r., a następnie powieszony w warszawskim więzieniu 6 marca 1952 r.
Oryginał Raportu Stropa został przekazany polskiemu rządowi w 1948 r. przez amerykański Urząd Szefa Prokuratury ds Zbrodni Wojennych, łącznie z "Urzędowym sprawozdaniem Katzmanna dla generała policji Krügera z 30 czerwca 1943 r., dotyczącym „Rozwiązania kwestii żydowskiej w Galicji”. Oba te dokumenty znajdują się w AIPN (Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej).
We wstępie do raportu Stroop napisał:
[…] W październiku 1940 gubernator polecił, aby pełnomocnik szefa dystryktu na miasto Warszawę przeprowadził do 15.11.1940 przesiedlenia niezbędne do utworzenia w Warszawie żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej. W utworzonej w ten sposób żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej w Warszawie zamieszkało około 400 000 Żydów. Obejmowała ona 27 000 mieszkań przeciętnie 2,5-izbowych. Od reszty miasta została odseparowana przez przeciwogniowe i odgraniczające mury, a nadto przez zamurowanie wylotów ulic, okien, drzwi i odstępów między budynkami.
Zarząd nowo powstałej żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej został powierzony Żydowskiej Radzie Starszych, która otrzymywała polecenia od komisarza do spraw żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej, bezpośrednio podporządkowanego gubernatorowi. Żydzi mieli samorząd, do którego nadzór niemiecki wtrącał się tylko wtedy, gdy wchodziły w grę interesy niemieckie.
[…]
Już wkrótce okazało się, że pomimo tego skoncentrowania Żydów nie wszystkie niebezpieczeństwa zostały zażegnane. Warunki bezpieczeństwa wymagały, ażeby Żydów całkowicie usunąć z Warszawy. Pierwsze wielkie wysiedlenie odbyło się w okresie od 22 lipca do 3 października 1942. Wysiedlono wówczas 310 322 Żydów. W styczniu 1943 nastąpiła ponowna akcja przesiedleńcza, która objęła ogółem 6500 Żydów.
W styczniu 1943 Reichsführer SS z okazji swego pobytu w Warszawie wydał dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski rozkaz przeniesienia do Lublina znajdujących się w getcie przedsiębiorstw prze-mysłu zbrojeniowego i wojennego wraz z siłą roboczą i maszynami. Wykonanie tego rozkazu napotykało poważne trudności, ponieważ zarówno kierownicy przedsiębiorstw, jak i Żydzi wszelkimi sposobami przeciwstawiali się przeniesieniu. Dlatego też dowódca SS i policji zdecydował się w drodze wielkiej akcji projektowanej na 3 dni przymusowo dokonać przeniesienia przedsiębiorstw. Przygotowania do tej wielkiej akcji i rozkaz do jej rozpoczęcia wydał mój poprzednik. Ja sam przybyłem do Warszawy 17 kwietnia 1943 i przejąłem dowodzenie wielką akcją 19.4.1943 o godz. 8.00, tj. już po rozpoczęciu akcji tegoż dnia o godz. 6.00. […]”
Wyjaśnienia:
Użyty przez Stroopa termin „Pierwsze wielkie wysiedlenie” oznacza wielką akcję deportacyjną mieszkańców warszawskiego getta do ośrodka zagłady w Treblince. Trwała od 22 lipca do 21 września 1942 r. a jej ofiarą było ponad 310 tys. osob.
Po wizycie w warszawskim getcie w dniu 9 stycznia 1943 r., Reichsführer SS Himmler nakazał wyższemu dowódcy SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie Friedrichowi Wilhelmowi Krügerowi wysłanie 16 tys. osób z getta warszawskiego do obozów pracy na Lubelszczyźnie i zburzenie warszawskiego getta. W rozkazie Himmlera z dnia 16 stycznia 1943 r. czytamy:
„Ze względu bezpieczeństwa zarządzam zburzenie getta warszawskiego po przeniesieniu stamtąd na inne miejsce obozu koncentracyjnego; przy czym należy zabezpieczyć wszystkie materiały wszelkiego rodzaju i części budynków, które będzie można jeszcze zużytkować. Zburzenie getta i przeniesienie obozu koncentracyjnego jest niezbędne, gdyż nigdy inaczej nie uspokoimy Warszawy ani też nie wytępimy przestępczości, jeżeli pozostawimy getta”
(dokument ze „Zbioru dokumentów oskarżenia w czwartym procesie norymberskim przeciwko Oswaldowi Pohlowi (szef Głównego Urzędu Gospodarki i Administracji SS) i szefom poszczególnych podległych mu urzędów przed Amerykańskim Trybunałem Wojennym w Norymberdze”, ks. XX, nr 2494).
Wcześniejsze rozkazy Himmlera nakazywały przeniesienie niemieckich zakładów produkcyjnych z getta warszawskiego, wraz z zatrudnionymi pracownikami, na Lubelszczyznę. Osobnym rozkazem z dnia 11 czerwca 1943 r. Himmler nakazał całkowicie rozebrać ruiny getta i na jego miejscu założyć park.
Realizując rozkaz Himmlera z 16 stycznia 1943 r., policja niemiecka przeprowadziła w dniach 18 - 22 stycznia drugie wysiedlenie z tzw. getta szczątkowego w Warszawie. Planowano wysłać do Treblinki 8 tys. osób, mieszkających w getcie z niemieckiego punktu widzenia nielegalnie (niepracujących w niemieckich zakładach). Po złapaniu ok. 6,5 tys. osób, wysiedlenia przerwano na skutek zbrojnego oporu ze strony żydowskiej konspiracji. W czasie akcji zastrzelono kilkaset osób.
Wobec tego niepowodzenia, Kruger zarządził „wielką akcję”, która miała zakończyć istnienie warszawskiego getta w drugiej połowie kwietnia. Akcje przygotował i wyznaczył termin jej rozpoczęcia na 19 kwietnia dowódca SS i policji w dystrykcie warszawskim SS-Oberführer dr Ferdinand von Sam-mern-Frankenegg. 19 kwietnia 1943 r. dowodzenie akcja objął Jürgen Stroop, który dwa dni wcześniej przybył do Warszawy. Szybko się przekonał, że warszawscy Żydzi ani myślą dać się dobrowolnie przesiedlić i są gotowi bronić się do końca. Winą za to obarczył „polsko-bolszewickich” przywódców, kierujących zbrojnym oporem.
Podczas warszawskiego śledztwa, w odpowiedzi na piąte pytanie prokuratora z Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich Stroop powiedział, że von Sammern otrzymał wieczorem 18 kwietnia 1943 r. meldunek z getta, iż należy się liczyć z oporem zbrojnym. Sammern do przekazał ten meldunek, nie wierząc jednak w jego zasadność, do sztabu Krügera w Krakowie. (stenogram w AŻIH, Dokumenty niemieckie – Jürgen Stroop, sygn. 233/124).
Analiza cytowanych dokumentów prowadzi do wniosku, że o terminie powstania w getcie warszawskim zadecydował, SS-Oberführer dr Ferdinand von Sammern-Frankenegg, który z polecenia Wilhelma Krügera przygotował „wielką akcję” deportacji i wyznaczył jej termin.
Nie jest zatem możliwa do utrzymania teza, ze wybuch powstania w Getcie Warszawskim sprowokowali komuniści w celu odwrócenia uwagi opinii światowej od ekshumacji grobów w katyńskim lesie.
***
Przy pisaniu notki autorka korzystała z informacji zawartych w publikacji:
Jürgen Stroop, Żydowska dzielnica mieszkaniowa w Warszawie już nie istnieje!, Opracowanie i wstęp Andrzej Żbikowski, wyd. Instytut Pamięci Narodowej i Żydowski Instytut Historyczny, Warszawa 2009 r. przekład Barbary Wysockiej, opublikowany w „Biuletynie Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce” 1960, nr 11, s. 123–199, poprawiony przez Andrzeja Żbikowskiego,
Inne tematy w dziale Kultura