Wg kuwety warunki podłoża w Smoleńsku były optymalne dla lądowania samolotu na plecach. Podmokły, grząski grunt, brak przeszkód terenowych. Po przyziemieniu na plecach pasażerowie powinni wyjść o własnych siłach, otrzepać się i jeszcze zdążyć na uroczystość.
Dla porównania podaje przykład gdzie 737 rozbił się w obrębie lotniska czyli w warunkach gorszych niż Tu154M bo twardy pas startowy zamiast miękkiego bagna a ludzi trochę przeżyło.
Niestety Smoleńsk ma o wiele więcej wspólnego z katastrofą Kościuszki w lesie Kabackim. Ił62M leciał szybciej ale spadał na brzuch. Tu-154M leciał wolniej ale spadł na plecy. W obu przypadkach drzewa rozrywały skrzydła i kadłub czyniąc wypadki nieprzeżywalnymi.
Wbrew propagandzie kłamców smoleńskich ścieżka upadku Tu!54M była silnie zadrzewiona
Film TVN24 w końcu o to wyjaśnia w pewnym zakresie. Szkoda, ze tak pozno.
http://planets.utsc.utoronto.ca/~pawel/pix/Power_of_Facts+sub_.mp4
Inne tematy w dziale Polityka