Spadek sprzedaży aut Tesli w Europie to 45,4% rok do roku, mimo że sprzedaż EVs w tym okresie wzrosła o 37,3%. Akcje producenta spadły 8.39% wczoraj, 25% od początku roku.
Co poeta miał na myśli angażując się w politykę? Ja obstawiam skok z tonącego okrętu. Polityka może pomóc firmie budującej lotniskowce ale raczej nie producentowi aut. Musk nie mógł tego nie wiedzieć. Wiadomo, że zwolennicy AFD nie są targetem Tesli bo zwyczajnie ich na te auta nie stać. Dodatkowo poparcie AFD drażni tych, którzy Tesle mogli rozważyć.
Kurs akcji tego producenta aut już kilka lat temu zerwał związek z fundamentami ekonomicznymi jeśli kiedykolwiek je miał. To dzisiaj meme stock, trochę jak crypto gdzie podstawą wyceny jest entuzjazm graczy. Z tą różnicą, że kiedy spływają dane część graczy przypomina sobie, że to jednak producent aut i ucieka w panice.
Tesla nie ma dzisiaj już żadnej przewagi konkurencyjnej a kłopoty się piętrzą
1. Obiecywany od 10 lat model do konkurencji ze spalinowym daily do dzisiaj nie powstał. Zrobili to Chińczycy choć matematyka się mocno nie zgadza.
2. Giga fabryki nie przyniosły nawet mega przełomu oczekiwanego w technologii baterii
3. Skutkiem czego model Y na autostradzie przy 140km/h i -10C nie wiadomo nawet jaki ma zasięg bo spanikowany kierowca zwalnia do 90 a pasażerowie chuchają w dłonie bo ogrzewanie działa jak 10 letnia farelka przy XX stopniu zasilania.
4. Wyjątkowo wysoki stopień utraty wartości zniechęca nabywców. Mam znajomego, który kupił Xa za prawie $150k, jego żona sie kiedys wygladala, że dostał kiedyś wycenę trade in $12k i się załamał. Nowa wersja jest taka, że będzie jeździł aż koła odpadną. Obawiam się jednak, że wcześniej dostanie wycenę jakiejś naprawy przekraczającą wartość auta.
5. Samochody autonomiczne. Tu mimo zapowiedzi Tesla nie jest liderem. Waymo w partnerstwie z Uberem zaszli już dużo dalej.
Pionierzy technologii samochodowych jak Rudolf Diesel i Charles Goodyear zmarli w nędzy nie doczekawszy sukcesu swojego wkładu. Musk wydaje się mądrzejszy o te doświadczenia. Podobnie jak Macierewicz otacza się entuzjastami i nie przewiduje pytań. Ucieczka do przodu wydaje się całkiem logiczna. SpaceX to kontrakty rządowe czyli co najmniej 4 lata spokoju, może więcej zanim się wszyscy jorgną, że kolonizacja Marsa ma niewiele więcej wspólnego z fizyką niż hyperloop.
Inne tematy w dziale Gospodarka