Musk dwoi się troi jak uchronić Teslę przed realiami rynku motoryzacyjnego ale Wall St traci cierpliwość. Słabe wyniki i jeszcze słabsze prognozy przeceniły kurs akcji dzisiaj 24 lipca, 12% w momencie kiedy to pisze.
Nie pomogły zaporowe cła na chińskie elektryki ani hojne dotacje. Matematyka elektryków ciągle się nie zgadza jak muskowy hyperloop i plany kolonizacji Marsa. Tesla model 3, która miała być autem za $30 tys okazała się niewypałem. Wycena używanych elektryków sprawia, że są drogie w leasingu więc słabo się sprawdzają jako auto flotowe i do wypożyczalni.
Największym problemem Tesli jest kurs akcji. Wycena jest zupełnie pozbawiona fundamentów. Najważniejszy wskaźnik, P/E, price to earnings, czyli cena akcji względem zysku przedsiębiorstwa nie pozostawia złudzeń w stosunku do reszty rynku samochodowego.
P/E dla kilku ważnych graczy:
Tesla 65
Toyota 16
VAG 3.5
Stellantis 3.15
Czyli firma Tesla jest wyceniana 4 razy wyżej od Toyoty i blisko 20 razy wiecej niz VW i Stellantis. Wall St kocha wizjonerów i daje im wielki kredyt zaufania w nadziei na wielkie zyski ale niech ktos sprobuje nie dowieźć ..
Inne tematy w dziale Gospodarka