Piszę to jako zdeklarowany przeciwnik Trumpa, który w tej debacie był jak zawsze, nie odpowiadał na pytania i sadził frazesy. Ale wyglądał na zdrowego
Biden wręcz przeciwnie. Mówił co powinien ale był zombie, maskowata twarz, zero mimiki. Momentami wyglądał jakby miał zaraz stracić przytomność. Do tej debaty sztab medyczny z pewnością przygotowywał go tygodniami a wyszło fatalnie. On już nie daje rady, stąd sprytna zagrywka demokratów, żeby debatować już czerwcu. Ja stawiam na Newsoma jako nowego kandydata
Ważny w debacie był watek rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Trump ma plan zakończenia wojny w 24h, pod tytułem wiem ale nie powiem. Czyli albo da Putinowi wszystko co ten chce albo zamrozi konflikt jak planuje jego think tank, tyle że to są rozwiązania złe.
Inne tematy w dziale Polityka