Od początku lat 90-ych kiedy Polacy masowo mogli kupić poza demoludowe auta towarzyszy nam dość powszechny lament jak to Polska stała się złomowiskiem świata i jak straszny jest średni wiek auta osobowego w Polsce.
Tymczasem praktyka pokazuje, że zakup 10 letniego auta może dać klientowi więcej satysfakcji niż pojazdu nowego. Oto kilka powodów.
1. Po 10 latach auto zostało dokładnie przetestowane. Na drogach! A nie w “teście” przez dziennikarza, który na sponsorowanym evencie dostał auto na 5 godzin i w zalewie zachwytu, mówi że nie podoba mu się przełącznik ustawiania lusterek, udając obiektywność.
2. Wady niemowlęce powinny być na tym etapie wyeliminowane i nie musimy się martwić, czy wielce poważany producent zrobił w końcu niezawodny napinacz rozrządu po 8 nieudanych próbach.
3. Oceniamy model którym będziemy jeździć zamiast zgadywać jaki będzie na podstawie reputacji poprzednika. Tu bywają bolesne historie, kiedy ktoś kupił króla lawet bo poprzednik był niezawodny
4. Części w normalnych cenach a nie tylko ASO 500% plus. Dostępność zamienników pomaga ASO zejść na ziemię
5. Czas na eliminacje aberracji rynku części zamiennych, np. likwidacja zmowy cenowej producentów kół dwumasowych.
6. Nasycenie wiedzą i doswiadczeniem w zakresie napraw. Po 10 latach net i mechanicy wiedzą jak naprawić nawet skomplikowaną usterkę
Dobrze kupione auto nawet 10 letnie potrafi dać następne 10 lat niezawodnej i taniej eksploatacji. Naturalnie trzeba odrobić lekcje i zamiast szukać auta od babci, która 10 lat jeździła tylko do kościoła przy ładnej pogodzie i umarła, znaleźć samochód prawidłowo eksploatowany a na przebieg patrzeć w dalszej kolejności.
Inne tematy w dziale Technologie