Catrw pisze w swojej notce “Ile istnień ludzkich by uratowano, gdyby Stalin nie wstrzymał wbrew logice militarnej ofensywy, a skorzystał z możliwości stworzonych przez powstańców warszawskich? Polacy, Armii Czerwonej podawali na tacy przyczółek o jakim można tylko śnić. Z powodu opóźnienia przez Stalina ofensywy na Berlin o pięć miesięcy hitlerowska śmierć zebrała większe żniwo o co najmniej 5-7 mln. ludzkich istnień.”
Ten mit stanowi jedną z osi argumentów wśród apologetów PW. Jak to bywa z mitami jest całkowicie fałszywy i wynika z nadinterpretacji faktów.
Operacja Bagration, największy sukces Armii Czerwonej w WW2 przesunęła linie frontu o 250km w 4 tygodnie i rozbiła Grupę Armii Środek. Mitomani nadinterpretują rozbicie związku taktycznego jako rozbrojenie wszystkich żołnierzy i przejęcie lub zniszczenie całego sprzętu. Tymczasem przeciwnatarcie Modela 4 dywizjami pancernymi w lipcu pod Wołominem, zadało sowietom bardzo duże straty. Niedawno ujawnione archiwa pokazują też klęskę próby odbicia Radomia.
Owszem powstał plan operacji warszawskiej. Żuków z Rokossowskim wyliczyli potrzebne siły na pół miliona żołnierzy (dwie armie pancerne, 8 ogólnowojskowych). Obaj dowódcy frontowi i sztabowiec Wasilewski odradzali operacji. Zdobywanie miasta w szczerym polu takimi siłami jest pozbawione sensu.
Mit o zatrzymaniu AC przed Warszawą z powodu PW jest częścią większego mitu wedle którego, tempo marszu AC na Berlin zależało wyłącznie od gestów Stalina fajką nad mapą. Nie zależało.
Inne tematy w dziale Kultura