Turski miał rację, że Auschwitz może spaść z nieba. Koncepcja nie wzięła się z poparcia Holocaustu przez Niemców w referendum. Załogi obozów zagłady nie rekrutowały się z psychopatów. Eksperymenty Milgrama, Zimbardo i innych dowiodły, że zmotywowana i karna załoga obozu śmierci może być wybrana nawet spośród studentów. Wystarczy nieco manipulacji by przekonać że mordowani nas zamordują jeśli my nie zrobimy tego wcześniej i że odpowiada za to ktoś wyżej a my tylko wykonujemy polecenia.
Bożena M. ubolewa, że na jakiegoś byłego więźnia “gazu nie starczyło”. Dodatkowo myli Turskiego, który przeżył marsz śmierci z Bartoszewskim, który został zwolniony z KL Auschwitz dzięki staraniom MCK w czasach kiedy nazisci jeszcze probowali wmawiac że jest to obóz pracy.
“Pani Bożena jest zwolenniczką PiS, uwielbia magistra Ziobrę i zachwyca się urokiem osobistym Andrzeja Dudy. Jak miliony innych podobnych sobie osób codziennie ogląda TVP i jest przekonana, że sędziowska kasta niszczy nasz kraj na zlecenie wrogich sił z zachodniej Europy i Żydów.”
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25644771,bozena-zaluje-ze-niemcom-nie-starczylo-gazu-sledczy-zajma.html
Biografowie Hitlera, jak np Ian Kershaw argumentują, że Adolf nie był wychowany w antysemityzmie. Podchwycił temat bo dobrze rezonował w tłumie. Spadł na niego z nieba, vox populi, vox dei.
Inne tematy w dziale Polityka