Czy ktoś słyszał, co się dzieje w Nigrze?

Nie? A to ciekawe, bo się dzieje dużo.

W nocy z 26 na 27 lipca bieżącego roku dokonał się w tym afrykańskim kraju, byłej kolonii francuskiej, zamach stanu, w wyniku którego uwięziony został dotychczasowy, prozachodni prezydent Mohamed Bazoum, a władzę objęło wojsko (zwane na zachodzie juntą wojskową). W reakcji, zachodnioafrykańska wspólnota gospodarcza ECOWAS wprowadziła sankcje gospodarcze na Republikę Nigru. Ta z kolei zamknęła przestrzeń powietrzną dla obcych samolotów. ECOWAS rozważał możliwość interwencji wojskowej, ale póki co ją odrzucił, coraz głośniej mówi się jednak o tym, że potajemne przygotowania do ataku prowadzi Francja, która 40% rudy uranu potrzebnej dla funkcjonowania jej przemysłu nuklearnego czerpie właśnie z Nigru. Wstępne poparcie dla inwazji wyraził, miedzy wierszami, minister spraw zagranicznych Unii Europejskiej, Joseph Borell. Reżim wojskowy zwrócił się o protekcję do Rosji i sprowadził na swoje terytorium najemników z Grupy Wagnera. Warto dodać, że Niger popierają dwa inne państwa, które obaliły wcześniej prozachodnie rządy, czyli Burkina Faso i Mali.

https://www.aljazeera.com/where/niger/

https://www.euronews.com/2023/07/29/general-tchiani-names-himself-president-of-niger-after-military-coup

Widać chyba wyraźnie, że sprawa jest poważna i w niedługim czasie może dojść w zachodniej Afryce do tragicznych wydarzeń, mających znaczenie dla sytuacji politycznej i gospodarki całego świata.

No i teraz pytanie: dlaczego się o tym w wolskich mediach praktycznie w ogóle nie mówi?

Powodów jest wiele i nie będę ich teraz tutaj szczegółowo wyliczał. Należy jednak zawsze pamiętać, że:

1. Media kłamią.

2. Człowiek współczesny generalnie nie wie, co się naprawdę dzieje na świecie.

3. Zachód jest tak samo imperialistyczny jak Rosja, a Rosja jak zachód.

Świadomość tych trzech faktów pomoże każdemu przynajmniej zacząć orientować się (o ile to możliwe) w prawdziwej naturze stosunku politycznych, zachodzących obecnie na świecie, na którym każdy kłamie, każde państwo chce zarobić, nikt nie ma skrupułów w imię zysków zabijać, a wojny są zawsze narzędziem politycznym klasy panującej.

Maciej Sobiech