Kolejna smutna odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Po 40 latach wyszedł na wolność Karim Junis, skazany w 1983 roku za porwanie i zamordowanie izraelskiego żołnierza. W rodzinnej wiosce został powitany jak bohater. Minister spraw wewnętrznych Izraela Aryeh Deri wezwał natomiast do pozbawienia Junisa obywatelstwa izraelskiego.
Więcej informacji tradycyjnie w linku.
Konflikt w Palestynie należy zawsze przypominać, ponieważ stanowi on doskonałe unaocznienie tragicznej prawdy, że tak w sensie ogólnym, jak i szczególnie w kontekście współczesnej złożoności życia społecznego oraz politycznego narodów, w konfliktach militarnych nie ma rozstrzygnięć jednoznacznych -- i, właściwie, dobrych stron. Wojna uruchamia spiralę krzywd i nienawiści, której nie da się zatrzymać, ani nawet objąć rozumem.
Nie ma wojen sprawiedliwych. Nie ma zabijania w słusznej sprawie.
(Nie oznacza to relatywizmu. Dobro nie jest pojęciem względnym, ale złożonym. I tak też złożona i zniuansowana powinna być jego aplikacja. Ale to opowieść na inną okazję).
Link: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-izrael-najdluzej-wieziony-palestynczyk-na-wolnosci-uwolniony,nId,6516773
Pacyfizm, anarchopacyfizm i krytyka społeczna. Dumny członek Peace Pledge Union i War Resister's International. Żyję w świecie 4D: degrowth, dystrybucja, demilitaryzacja, demokracja.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka