Obaj panowie pozbawieni możliwości startu w wyborach do sejmu płaczą jak to pozbawiono ich szansy na sukces.Obaj nie potrafia pogodzić się z faktem , że ich czas minął,że mieli swoje pięc minut ,które zmarnowali .Byli i są twarzami największej klęski SLD w poprzednich wyborach parlamentarnych,a teraz nie potrafia odejść z honorem z placu boju.Nie ,Oni teraz bedą opluwać LiD ,swoich dawnych kolegów i przyjaćiół ,będą ujawniać tajemnice partii a więc bądą bez mała kolaborować z prawicą rzucąc jej żer, po to tylko by zaszkodzić lewicy ,tacy Oni już są .Działać będą według zasady "a po nas tylko zgliszcza".Wstyd i miernota bez honoru i zdrowego rozsądku .Miller deklaruję możliwość startu z list Samoobrony lub Emerytów i Rencistów ,o czym to świadczy ,świadczy to o tym ,że tak naprawdę to zależy mu tylko na stołku sejmowym ,apanażach i przywilejach i o tym jak mało jest wartościowym człowiekiem żeby tak nisko upaść.
Inne tematy w dziale Polityka