Aura nas nie rozpieszcza, więc chyba dobrze, że ktoś kolejny raz zadbał... by było weselej. Tym razem pod pretekstem obrony wolności, ale najważniejsze, że znowu było śmiesznie.
Frekwencja dopisała, ale jak miała nie dopisać, kiedy wyszła na ulice niemal cała opozycja i jej zagorzali (nie mylić z tymi, co generalnie są za gorzałą) zwolennicy... czyli jakieś kilkanaście tysięcy ludzi. Warszawski ratusz, jak zwykle stanął na wysokości zadania i podał ni z gruszki, ni z pietruszki, że było 90 tysięcy uczestników i chyba pierwszy raz nie zgodził się z Wyborczą, która podała, podobnie jak policja, że w marszu wzięło udział ok. 12 tysięcy ludzi. Ale, jak miał podać mniej, jeśli władze Platformy tuż przed samym marszem oznajmiły, że spodziewają się stu tysięcy obecnych. Choć przyznaję, że nie rozumiem, dlaczego tak mocno zaniżono liczbę spodziewanych uczestników, skoro Róża Thun (przepraszam, że skróciłem nazwisko, ale nie chcę zbytnio wydłużać notki) oznajmiła, że na marsz jedzie cała Bruksela. Sprawdziłem, około 170 tysięcy mieszkańców... chyba, że coś źle zrozumiałem - może miała na myśli bardzo dużą brukselkę?
Ale już nie wybrzydzajmy, 12 tysięcy, jak na całą totalną opozycję, to i tak zupełnie niezły wynik.
A jak było na marszu? - można by pisać i pisać. Ja jednak postanowiłem dzisiaj, przy niedzieli, posłużyć się formą obrazkową... jak się bawić, to się bawić.
Grzegorz Schetyna rzucił pomysł wspólnych list w wyborach i podobno opozycja już zaczyna się łączyć...
Media przebąkują, że Ryszarda Petru czeka rozwód i chyba coś jest na rzeczy, bo chciałby przytulać nawet niektórych sympatyków PiS-u...
Sceptycy i ludzie nieprzychylni opozycji sugerują, że niektórzy ludzie biorący udział w tzw. marszach opozycji są po prostu opłacani. Ja oczywiście w to nie wierzę, bo czy mogłoby to na przykład wyglądać tak?
Albo tak:
Niektórzy stroją sobie żarty, że Platformy nie popierają ludzie młodzi. Przyznam, że mnie trudno się zgodzić z taką opinią...
Prawda, że tchnie i radością i młodością, ale biorąc pod uwagę fakt, że Grzegorz Schetyna i inni działacze totalnej opozycji coraz częściej odgrażają się władzy... strasząc, że po zdobyciu władzy będą ludzi aktualnej władzy zamykać do więzień - ten obrazek może wyglądać i tak:
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody... zwłaszcza pogody ducha.
Inne tematy w dziale Polityka