Tytuł: brak, autor: Bongani, źródło: t.ly/jv0A8
Tytuł: brak, autor: Bongani, źródło: t.ly/jv0A8
takdzwiedz takdzwiedz
356
BLOG

"Ty zawsze" i "ty nigdy"

takdzwiedz takdzwiedz Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Nie umiałem się komunikować. Wyrosłem w warunkach, w których rozmowa była przerzucaniem się oskarżeniami typu “Ty zawsze” i “Ty nigdy”. Te dwa zwroty, które słyszałem w sytuacjach konfliktowych, były jednocześnie zwrotami, którymi ja także reagowałem na konflikty w moim życiu. Mimo, że sam nie lubię słuchać tzw. “prawdy na swój temat”, trudno mi było pojąć, że inni także tego nie lubią. Ale ja naprawdę nie umiałem inaczej. Po prostu nie wiedziałem, że można inaczej.

Dziś internet pęka w szwach od materiałów edukacyjnych, które precyzyjnie instruują, jak skutecznie komunikować się z drugim człowiekiem, a tym samym nawiązać z nim relację. Wiele z punktów pojawia się w formie grafik na portalach społecznościowych. Świadomi problemu menedżerowie organizują szkolenia i warsztaty dla pracowników podnoszące umiejętności interpersonalne. Gdy ja dorastałem, moja samoświadomość w zakresie tego czym jest dialog była znikoma, a dostęp do wiedzy ograniczony.

Samotność była naturalną konsekwencją jakości mojej komunikacji z drugim człowiekiem. Nieumiejętność w nawiązywaniu i rozwijaniu kontaktu do spółki z “rodzinną tajemnicą” skutecznie trzymała mnie w izolacji. Byłem małomówny i raczej unikałem nawiązywania relacji, gdyż wiedziałem, że prędzej, czy później skończy się ona dla mnie cierpieniem. Tak było.

Dziś wiem, że różnica zdań jest nieuchronna w każdej relacji, a zdolność do jej obsłużenia to wyznacznik dojrzałości. Ale na tamten czas byłem podobny do wulkanu, który spychał w głąb niekomunikowane dyskomforty w imię podtrzymania relacji, a co za tym idzie otrzymania akceptacji, której pragnąłem. W środku jednak robiło się we mnie coraz mniej miejsca, aż suma skumulowanej frustracji stawała się niemożliwa do utrzymania i wybuchała atakiem niekontrolowanej złości. Siła rażenia z reguły niszczyła relację bezpowrotnie.

Tym, co mnie uwolniło były proste zasady komunikacji, jakie można dziś znaleźć w pierwszej lepszej broszurze poświęconej udzielaniu informacji zwrotnej1 (mów o zachowaniu danej osoby, nie o samej osobie; myśl o tym, co zostało powiedziane, a nie o tym, dlaczego; skup się na swoich spostrzeżeniach, a nie wnioskach; dokonuj opisu, a nie ocen; opisuj zachowanie w kategoriach "mniej lub bardziej", a nie "tak" lub "nie", ; skup się na konkretnej sytuacji "tu i teraz", a nie "gdzieś i kiedyś", itd.).

Najważniejszą, bo najskuteczniejszą zmianą, było zastąpienie tzw. “TYkania”, czyli mówienia o drugiej osobie ( “Ty zawsze, “Ty nigdy” ) słowami opisującymi to, co dzieje się we mnie - “Ja myślę/ ja czuję, gdy mówisz / robisz …”, a tym samym rozpoczęcie podróży w głąb siebie. Innymi słowy, koncentracja na drugiej osobie mniej służy dobrej komunikacji, niż koncentracja na sobie. Jeśli chcę dotrzeć z przekazem, dać sobie szansę bycia zrozumianym, czy wysłuchanym przez otoczenie muszę poznać siebie, nauczyć się rozpoznawać własne uczucia i myśli i opanować umiejętność ich okazywania. To podejście zupełnie odwróciło moją perspektywę, uzdrowiło mnie z samotności i sprawiło, że dziś chcę dzielić się swoimi doświadczeniami z tymi, którzy szukają pomocy w radzeniu sobie z przykrymi konsekwencjami dorastania w rodzinie z chorobą alkoholową lub inną dysfunkcją.


Powyższy koncept nie jest ani prawdą, ani fałszem, nie jest ani dobry, ani zły, natomiast bierze się z mojego doświadczenia i praktyki.

Wpis powstał w ramach projektu "Możesz - skieruj myśli ku najlepszemu".

Zobacz poprzednie odcinki bloga.

Bądź na bieżąco, subskrybuj posty na facebook'u.


1 Rozdział 6  materiału szkoleniowego Szkoła jako organizacja ucząca się – rola zewnętrznego wsparcia. w opracowaniu Zofii Domaradzkiej -Grochowalskaiej i Joanny Wachowiak zrealizowane w ramach projektu „ System doskonalenia nauczycieli oparty na ogólnodostępnym kompleksowym wspomaganiu szkół” współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

takdzwiedz
O mnie takdzwiedz

Jestem mężem i ojcem trójki dzieci. Wychowałem się w rodzinie z chorobą alkoholową. Moją misją jest pokazywanie, jak uwolnić się lęku nabytego w okresie dzieciństwa i dorastania. Mam doświadczenie pracy w organizacjach pozarządowych, programuję. Rozwijam projekt mozesz.eu którego cele to: wsparcie w wychodzeniu z życiowego klinczu zamiana negatywnych myśli na pozytywne wygrywanie z własnymi ograniczeniami inspirowanie do rozwoju

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości