.....zadymiona... lub historia epizodyczna o skojarzeniach...fotograficznym wizjonerstwie , modelingu egzystencjonalnym z czubatym rozmachem...W roli modelki:
Pani M
Historia rozpoczyna się......................................................
W rozmowie kontrolowanej...pani M zastrzegła ,że rozmawiać o seksie nie będzie, o życiu owszem...
"A jak mówię o życiu, to zawsze jakoś tak wychodzi,że zaczynam o śmierci.W końcu to mój ulubiony temat..."
Temat...pochwycony przez oko fotografa :
"Jak zostać gwiazdą "Playboya"- Maria Czubaszek
....................................................... i kończy się historia......."nie_rozkładówką "...od drugiego śniadania mistrzów po szkło kontaktowe...
Kobieta- rakieta ...strzelająca ripostą , intelektualną amunicją "zadymionego" wdzięku...o sesji ...oraz innych epizodach...
"Ostatni dymek"-M.Czubaszek, wspomnienia zebrane przez S.Pinkwart
łapię chwile ...wypełnione życiem..czytam, słucham, obserwuje realność nieustannie zadziwiając się każdym dziś...czasem składam iluminacje w słowa...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura