murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński
80
BLOG

Saliowie

murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński Rozmaitości Obserwuj notkę 7
saliowie [łac. salire ‘tańczyć’], w staroż. Rzymie 2 stowarzyszenia religijne czczące boga Marsa; s. rekrutowali się spośród patrycjuszy; tańczyli w uzbrojeniu archaicznych piechurów (m.in. obrzędowe tarcze ancilia); w czasie procesji wykonywali taniec wojenny i śpiewali pieśń Saliów (zachowane fragmenty); odgrywali istotną rolę podczas wiosennego święta otwarcia okresu wojennego (Quinquatrus; 19 III) oraz jesiennego rytualnego oczyszczenia wojska (Armilustrium; 19 IX).*

Dzisiejsi historycy tłumaczą archaiczny kult Saliów tym, że ci przedstawiciele grupy starych rodów - 12 z Palatynu i 12 z Kwirynału utrzymywali dawny, jeszcze sprzed powstania Miasta, rytuał i kult plemiennych bóstw wojny, a być może ich fetyszy, powstały w czasach kiedy na rzymskich wzgórzach istniały dwie osady - na Palatynie latyńska, na Kwirynale zamieszkała przez Sabinów.

Bóstwem Saliów palatyńskich był Mars, a czczonym fetyszem - archaiczna, brązowa tarcza, spadła z nieba, od której posiadania miała zależeć pomyślność Miasta. Bóstwem Saliów kwirynalskich - sabiński bóg wojny Kwirynus, którego imię oznacza włócznię, można więc spekulować, że to włócznia była na początku fetyszem tego kultu (tu zwraca uwagę rzymski obyczaj wypowiedzenia wojny).

W miarę jak Roma się rozrastała, rodowe drużyny zmieniły w legiony, Senat z zebrania starostów - w obieralny parlament, a bóstwa Rzymu stały się przebranymi mieszkańcami Olimpu, dla zachowania świętego spokoju od bogów i duchów nakazano, dla dobra miasta, wykonywać starożytne gusła - przy wtórze niezrozumiałych ze starości śpiewów - przedstawicielom starych rodów, może i takim, którzy wierzyli w olimpijską dwunastkę bóstw greckich, może i takim, którzy wierzyli w Kybele, a może i takim, którzy w nic nie wierzyli, rozczytując się w greckich filozofach. W religiach naturalnych ważniejszy był strój, rytuał, bezbłędne i dosłowne powtarzanie tekstów niż wiara, że się komuś w ten sposób służy.



Do napisania tej krótkiej refleksji skłonił mnie dzisiejszy  redakcyjny artykuł, o pierwszej Polce mianowanej na stanowisko biskupa przez kościół luterański. Która to pani ma również licencję (?) kapłańską w kościele anglikańskim i męża - metodystę.



#  wiara


* https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/saliowie;3971463.html

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj7 Obserwuj notkę

Każda opublikowana tu notka jest produktem kolekcjonerskim. Nie służy do czytania, ani też do zamieszczania w niej informacji bądź opinii. Uwaga: CACATOR CAVE MALUM!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości