Najnowsze inicjatywy prezydenta USA Donalda Trumpa, mające na celu zakończenie wojny na Ukrainie poprzez dialog, a nie poprzez pokonanie Rosji na polu bitwy, stwarzają Moskwie unikalną okazję do wyrwania się z impasu strategicznego. Choć Rosja stara się demonstrować pewność swojej siły, coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że kontynuowanie wojny z Ukrainą podkopuje jej długoterminową pozycję strategiczną. Nawet wśród najbardziej zagorzałych zwolenników prezydenta Władimira Putina narasta niepokój związany z szybkim wyczerpywaniem rosyjskich zasobów ekonomicznych i ludzkich. Zwykli Rosjanie, mierząc się z rosnącymi kosztami życia, zaczynają kwestionować sens i racjonalność celów wojennych.
kolei perspektywa zniesienia sankcji oraz odbudowy relacji gospodarczych i handlowych z Zachodem spotyka się z aprobatą rosyjskich elit, zwłaszcza tych bliskich Putinowi. Możliwość ponownego włączenia się w globalną gospodarkę daje Rosji szansę na wyjście z obecnej izolacji.
Istotnym punktem zwrotnym w tych wydarzeniach było spotkanie delegacji rosyjskiej i amerykańskiej, które miało miejsce 18 lutego w Arabii Saudyjskiej. Prawdopodobnie omawiano tam wspólne projekty energetyczne w Arktyce oraz eksploatację złóż metali ziem rzadkich w Rosji. Ponadto, 2 marca Financial Times ujawnił, że trwają negocjacje między Rosją a Stanami Zjednoczonymi dotyczące przyszłości gazociągu Nord Stream 2 i jego ewentualnego wykorzystania do dostaw gazu do Europy. Choć Matthias Warnig, były szef Nord Stream 2 AG, zaprzeczył tym rozmowom, zaangażowanie specjalnego wysłannika USA Richarda Grenella oraz tajemnica wokół takich wrażliwych kwestii pozostawiają przestrzeń do spekulacji.
Perspektywa wznowienia dostaw rosyjskiego gazu do Europy mogłaby być korzystna nie tylko dla USA i Rosji, ale także dla przywódców europejskich. Pomimo ambicji UE, by do 2027 roku całkowicie uniezależnić się od rosyjskiej energii, gaz z Rosji nadal stanowi 15-20% europejskiego rynku. Jeśli amerykańskie firmy uzyskałyby kontrolę nad gazociągiem, a być może także udział w wydobyciu gazu w Rosji, Waszyngton mógłby przedstawiać swoją mediację jako gwarancję niezawodności Rosji jako partnera.
Niepewność co do zakresu amerykańskiego zaangażowania finansowego i militarnego w bezpieczeństwo Europy – zwłaszcza pod rządami Trumpa – stworzyła okazję dla krajów europejskich, zwłaszcza Niemiec, do ponownego rozważenia stanowiska wobec Nord Stream 2. Choć eksplozje we wrześniu 2022 roku uszkodziły gazociąg, pozostawiając tylko jedną działającą nitkę, jej przepustowość wciąż wystarcza do zaspokojenia europejskiego zapotrzebowania na rosyjski gaz, co zmniejsza znaczenie Ukrainy jako kraju tranzytowego zarówno dla gazu rosyjskiego, jak i kaspijskiego.
Jednak dążenie do pokoju z Putinem poprzez współpracę gospodarczą może okazać się mieczem obosiecznym. W zamian za zdystansowanie się od Pekinu w obliczu narastających napięć amerykańsko-chińskich wokół Tajwanu, Rosja mogłaby zażądać kapitulacji Ukrainy. Spełnienie tego żądania pozwoliłoby Moskwie czerpać zarówno polityczne, jak i ekonomiczne korzyści – zwłaszcza w Europie – jednocześnie uwalniając się od upokarzającej zależności od chińskiego wsparcia finansowego.
Taki obrót wydarzeń nie tylko zmieniłby układ sił w Europie, ale miałby również poważne konsekwencje dla Chin. Choć chińscy urzędnicy wyrażali poparcie dla wszelkich działań na rzecz pokoju, Pekin prawdopodobnie uznałby zbliżenie Rosji z USA za zdradę. Co więcej, ponieważ wielu przedstawicieli rosyjskich elit utrzymuje istotne powiązania finansowe z Chinami, coraz bardziej prawdopodobny wydaje się potencjalny pałacowy przewrót – na wzór nieudanej rebelii lidera Grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna.
Ta geopolityczna zmiana stanowi kluczowe wyzwanie nie tylko dla USA i Rosji, ale także dla europejskich decydentów, którzy muszą lawirować między bezpieczeństwem energetycznym, współpracą gospodarczą a układem sił na arenie międzynarodowej.
https://eupoliticalreport.com/russia-and-the-united-states-of-america/
Inne tematy w dziale Polityka